20
stycznia

Fantasmagieria - Podcast 199 - “Masakryczna różnica”

Fantasmagieria 199W odcinku rozmawiamy o strzelaniu z armaty do wróbla. Co ciekawe, podczas nagrywania, nie wiedziliśmy, że “ofiarą” amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości padł serwis megaupload. Tym samym potwierdza się to co powiedziałem na podcaście, że niepotrzebne są dodatkowe narzędzia w stylu SOPA i PIPA, które dawałyby nieuzasadnienie potężny oręż, skoro i tak firmy strzegące praw autorskich wielkich wytwórni mają wystarczające narzędzia, aby zmieść z powierchni Internetu tak potężny serwis. W sieci chuczy, odwet właśnie trwa. Tylko prażyć popcorn.

W części W co ostatnio grałeś? dodatek do Deus Ex o tytule “Missing Link” oraz kącik retro, czyli Army of Two: 40th Day oraz Sillent Hill: Shattered Memories na Wii.

Część dyskusji zajmie paląca sprawa sprzedaży gier Gran Turismo 5 i Forza Motorsport 3+4. Poruszymy kwestię oczekiwań wobec 2012, ponarzekamy na stające się już normą sprzedawanie wybrakowanych gier, a na koniec segmentu pogadamy o właśnie zapowiedzianym remake’owi klasyka - UFO: Enemy Unknown.

W kącik kulturalnym Judym uskarża się na spadek formy Woody Allena, Beno chwali się lekturą kilku interesujących książek non-fiction, a ja rekomenduję “Ziarno prawdy“.

Zapraszam do słuchania i komentowania!

Ściągnij sto dziewięćdziesiąty dziewiąty odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 199 [88:33m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , , ,

32 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 199 - “Masakryczna różnica””

  1. Fredi napisał(a):

    Z Miłoszewskiego wolałem jego Horrorowate oblicze (”Domofon”), na “Uwikłaniu” się lekko zawiodłem - choć to nadal przyzwoity kryminał. Ekranizacja natomiast już się kompletnie nie broni. Piersi pani Ostaszewskiej są fascynujące, lepsze niż u niejednej dwudziestki, natomiast scenariusz, reżyseria, plenery - wszystko leży. Nie ma w tym emocji, wszystko jest sztuczne, jakaś senna opowieść wakacyjna w sielskim Krakowie, tylko nie wiadomo czemu bohaterowie się ciskają. Klasyka polskiego kina gatunkowego, które chyba nic naprawdę udanego nie wyprodukowało. Dobijają nonsensy fabularne wynikające z poszatkowania książki i nadpisania nowych wątków, majstersztykiem jest już końcówka z hollywoodzkim zakończeniem dla ubogich.

    Mam podobne odczucia co Dr Judym jeśli chodzi o “O północy w Paryżu”. Bardzo przyjemnie się to ogląda, tylko całość to trochę nieistotna ciepła klucha. O klasę niżej od np. “Wszystko gra” (sięgając do nowożytnego dorobku).

    Fajnie że powrócił kącik kulturalny, nawet w tak szczątkowej, wyraźnie wymuszonej na kolegach, formie ;)

    PS. W tych wszystkich pipach to chyba chodzi nie o “uwalani”e serwerów gdzieś w Europie, a co najwyżej odcięcie amerykanów do dostępu do tych serwerów jeśli zostaną napiętnowanie przez nową maszynę biurokratyczną.
    PS.2. Ekspediowany za wodę pan Brytyjczyk mógł zrobić coś złego na serwerze umieszczonym w USA, stąd zainicjowanie całej akcji. Inna inszość że oddanie swojego obywatela, szczególnie w tak błahej sprawie, to jakaś paranoja. Jakoś do polski nie chcieli wydać stalinowskiej pani prokurator, Heleny Wolińskiej. Spokojnie dokonała żywota na emigracji, broniąc się że to antysemicka nagonka na jej osobę

  2. tzymische napisał(a):

    @Fredi > Podobalo mi sie pare watkow SBeckich w filmie (ale nie czytalem ksiazki!). Natomiast calsoc - no coz - sredniak - a pewnie dla tych co czytali to slabizna.

    Problem byl taki ze chcialem sie rozkrecic z watkiem kulturalnym ale Dahman mi nie pozwolil :P

  3. mietek napisał(a):

    Proponuje odpalic osobny podcast dotyczacy kultury… Moze jeszcze kacik kulinarny, lepienia babek w piaskownicy i dotyczacy “Misia Uszatka” - Co!
    Fredi. Jak wiadomo sa rowni i rowniejsi. Przyklad Wolinskiej-Brus jest jednym z wielu Stefam Michnik (brat naszego “kochanego” Adasia), ktory zyje sobie w spokoju w Szwecji, czy Salomon Morel w Izraelu). No, ale do tego to juz powinnismy sie przyzwyczaic, ze nas nikt nie traktuje powaznie i poprostu zlewa.

  4. rev napisał(a):

    Super, że zebrał się “klasyczny” skład. :) Zabieram się za słuchanie.

  5. Dr Judym napisał(a):

    A propos pogawędek o pipach i takich tam: http://di.com.pl/news/42977,0,Polska_podpisze

  6. Dahman napisał(a):

    Podobno coś jednak ruszyło i nawet Boni, min. od cyfryzacji się wypowiedział, że przyjrzą się zapisom ponownie. Znając jednak życie min. spraw zagranicznych pojedzie, przyjmie masę komplementów, przybije piątkę i traktat podpisze.

  7. rev napisał(a):

    We wtorek ma strajkowac polska wikipedia. http://www.rp.pl/artykul/118849,795402-Polska-Wikipedia-zastrajkuje.html

  8. Qwe napisał(a):

    gran turismo razem z prologiem to 11.25mln. czyli demo nieporównywalnie lepiej sprzedało się od “lepszej samochodówki niż gt5 wg graczy”. a tak w ogóle wg graczy gt dalej jest najlepszym symulatorem na konsolach.
    co za fanbojem trzeba być żeby lepszą sprzedaż zwalać na ilość ps3 w Japonii. 360 dalej prowadzi w sprzedaży światowej
    uzależnieni nastolatkowie? gracze kupują nie dlatego że muszą, ale bo chcą, po co jakieś “protesty” skoro nie czują takiej potrzeby? bo wam nie pasuje? wasz problem. na pewno mieliście okazję kupić jakąś małą grę w cyfrowej dystrybucji. Ja nie, bo uważam że niema nic wartego uwagi. Czy tym samym powinienem nazwać was ćpunami z mentalnością przedszkolaka, bo łykacie gierki na które szkoda czasu normalnej osobie?;]

  9. Fredi napisał(a):

    @ tzymische

    Ogólnie “wątki SBeckie” to wielki nieobecny polskiej popkultury. Byli “źli” esbecy w PRL, w 3RP weszli już prawie jako bohaterowie (Psy), potem się rozpłynęli jak mgła. Trochę to przypomina niezdenazyfikowane Niemcy Zachodnie przez pierwsze ~30 lat po wojnie. Dopiero następne pokolenie dało głos, że temat je uwiera, że niefajnie jest mieć sąsiada esesmana, czy strażnika z Treblinki.

    W takich Stanach rożne, niesamowite czasem, teorie spiskowe, to jedno z kół zamachowych przemysłu rozrywkowego. Także rodzaj katalizatora i bieżącego komentarza do rzeczywistości (”3 dni kondora”, “wszyscy ludzie prezydenta” itd.). U nas temat jest lepki. Lepiej nie dotykać. Można zostać oszołomem, lub w najlepszym wypadku całkowicie zignorowanym.

    Reżyser “Uwikłania” jakby szukając usprawiedliwienia i akceptacji zrobił specjalny prywatny przedpremierowy pokaz dla Michnika, no ale chyba coś nie wyszło bo usłyszał “pół-żartem” że zrobił “niezły film”, ale “Pisowską propagandę”. Pierwsze stwierdzenie nieprawdziwe, drugie krzywdzące i “gęboprzyprawiające”. Może byłoby to lepiej odebrane gdyby w filmie te postaci nie były tak groteskowe i przerysowane.

  10. mietek napisał(a):

    “Bestie” - Tadeusz M. Płużański
    Jak juz chcecie tak kulturalnie… Absolutnie obowiazkowa pozycja dla zrozumienia najnowszej historii Polski. Polecam!

  11. Fredi napisał(a):

    Czeka na półce na swoją kolej.

  12. Dahman napisał(a):

    Oj, ośmieszył się Bromski szukając poklasku na audiencji u Michnika.

    Dla mnie film w bardzo dziwny sposób rozprawia się z esbekami. Pani prokurator mówi pracownikowi IPNu, że lepiej pewnych rzeczy nie ruszać, na co ten oburza się i nie wierzy, że coś takiego mogło paść z ust przedstawicielki prawa wolnej Rzeczpospolitej. Nie przypominam sobie też, aby w książce ojciec protagonisty był “ubezpieczony w odesbie”. Oczywiście nikt nie ma wątpliwości kim są źli, pani prokurator Szacka nawet daje się z tego powodu zbrukać, ale z tego filmu nikt o historii Służb Bezpieczeństwa wiele się nie dowie, a postać, którą gra Seweryn może nawet imponować, bo koleś żyje jak książę, kiedy natomiast Karol Wenzel, człowiek, który całe życie poświęcił walce ze starym aparatem, mieszka zaszczuty, okratowany, gdzieś w podmiejskiej głuszy.

    Na koniec filmu, żeby jednak dać satysfakcje rządnym sprawiedliwości, serwuje się ostateczne rozwiązanie - ponad prawem, ale jedyne słuszne. Jest ono pomysłem scenarzysty i nie ma nic wspólnego z książką, ale przyznam, że nadało to pewnej postaci dużo tajemniczości. Niemniej preferują książkowe.

    Film jednak ma swoje momenty, no i nie jest to najgorszy kryminał produkcji Polskiej. Miła odmiana od komedii romantyczne.

    Co do najnowszej książki Miłoszewskiego. “Ziarno prawdy” (poza byciem bardzo dobrym kryminałem) porusza drażliwy dla Polaków temat antysemityzmu i odnosi się do zabobonów, przesądów, uprzedzeń i bzdur jakimi karmią nas obie, skrajne strony “konfliktu”. W książce ma miejsce świetne sportretowanie Polaków, którzy operują tylko na skrajnościach, no bo albo są przesadnie entuzjastycznie nastawieni, albo czegoś nienawidzą. Autor pokazuje jakie są w słabości w takim patrzeniu na wspólną historię Polaków i Żydów, przez jeden i drugi naród. U nas wiadomo, wszystkiemu winni są Żydzi i masoni, nie ma co się rozpisywać, jak ktoś twierdzi inaczej jest rasistą-polakożercą, jak się pod tym podpisuje jest faszystą i antysemitą. Mało kto o tym mówi, że wycieczki młodzieży z Izraela przechodzą szkolenie jak reagować na polski antysemityzm, którym według przewodników przesiąknięty jest każdy bez wyjątku Polak. Ten samo napędzający się obustronnie mechanizm przesadzonych stereotypów bardzo ciekawie i prawdziwie opisuje rozmowa Szackiego z rabinem Maciejewskim, choć zdaję sobie sprawę, że tak uczciwego spojrzenia na sprawę poza literacką fikcją nie uświadczymy.

    Pod wieloma opiniami padającymi w książce, np. tymi dotyczącymi mediów, mógłbym się obiema rękami podpisać. Z najbardziej idiotycznej sprawy robią coś na rangę wydarzenia narodowego, ignorując inne istotne dla społeczeństwa. W kraju, gdzie ludzie od razu przystawiają Ci łatkę, że jak jesteś przeciwko komuś, to odrazu jesteś za tym innym, cieszy fakt, że ktoś ten absurd dostrzega (np. moja krytyka Kinecta wynika z fanbojstwa PS3… albo krytykując rząd za błędy, na pewno jestem oddanym sługusem opozycji).

    Chętnie porozmawiałbym na temat tej książki z kimś kto ją przeczytał. Nie poruszałem tych aspektów w odcinku, gdyż głupio gadać samemu ze sobą, ale naprawdę jest w niej mnóstwo rzeczy, które proszą się o refleksje.

  13. mietek napisał(a):

    Akurat w stosunkach polsko-zydowskich nie obowiazuje zasada “zlotego srodka”. Zydzi na przestrzeni wiekow, w swojej MASIE, zawsze wystepowali przeciwko interesom Polski. Oczywiscie znajdziemy w czasach nam blizszych jednostki jednoznacznie stojace za Polska, ale to tylko KROPLA w morzu OBOJETNOSCI, a takze WROGOSCI. Zydzi jako srodowisko calkowicie odmienne religijno-kulturowe odporne w wiekszosci na asymilacje zylo tutaj, ale calkowicie OBOK. Tak wiec, calkowicie odrzucam teze “zlotego srodka”, i robienia sobie dobrze w imie poprawnosci politycznej i historycznej. Niestety dla Zydow w tym temacie (ich zachowania w momentach waznych dla Polski) historia jest surowa, bo nie moze byc inna. Wystarczy tylko troche poczytac. Ja wiem, ze w dzisiejszych czasach wyglaszanie takich tez sie zle kojarzy, no ale przepraszam - czyli mamy “prostowac” historie zeby nie otrzymac pewnej “latki”? Toz to smieszne i zalosne jest w swojej chamskiej prostocie. Konczac juz powiem tylko tyle, ze oczywiscie Zydzi nie sa odpowiedzialni za wszelkie nie szczesliwosci, ktore nas spotkaly poprzez tych kilka wiekow. Natomiast nie POMOGLI nam aby bylo inaczej… I to jest wersja naprawde bardzo lagodna. Pozdrawiam.

  14. Iron napisał(a):

    Najzabawniejsze w tej całej aferze w wokół paktów jest to, że ludzie płaczą bo im wyłączyli serwis z torrentami i to że polski oddział Googla zamiast zrobić tak jak anglojęzyczne Wiki, Google czy Reddit zamknąć na chwile serwis czy zmienić kolor to przypominają że dzisiaj dzień babci.

  15. mairo napisał(a):

    Hawking, nie Hawkins.

  16. Dahman napisał(a):

    Polska moze protestowac, ale zdaje cie, ze figurantem jest EU na dokumencie, wiec…

  17. nef napisał(a):

    @Dahman
    Czytałem Uwikłanie i Ziarno Prawdy. O ile U. skupione jest na bohaterze (bardzo ciekawym zresztą), o tyle ZP skupia się na intrydze. A wszystkie te rzeczy pomniejsze to tylko refleksy, ot, Miłoszewski coś (jakieś tropy) podrzuca przez cały czas. O filmie Bromskiego napiszę tylko tyle, że trudno nazwać ekranizacją coś takiego. Dziwie się w ogóle, że Miłoszewski przystał na firmowanie takiej bzdury. Dla mnie - skandal.

  18. Absurd napisał(a):

    Jest Bernard - jest wypasiony odcinek.

    Z tym Syndicate to nie do końca, EA ma chyba prawa do marki, ale gra jest w EA Partners wydawana, więc developer jest w głównej mierze odpowiedzialny za kierunek produkcji. Nie grałem nigdy w żadnego Syndicate, więc sentyment nie stoi mi na przeszkodzie i czekam na tego nowego. Tworzy go Starbreeze. A kto jak nie oni potrafią zrobić grę z perspektywy pierwszej osoby która nie jest prostą strzelanką a’la Call of Duty?

    Zgadzam się z Bernardem co do oceny roku 2011 - był przeciętny. Za to 2012 zapowiada się wybornie. Co prawda ma być też sporo sequeli, ale w większości będą chociaż trochę eksperymentalne czy odświeżające markę, a nie odcinające kupony bez większego ryzyka jak np. Gears of War3, Uncharted 3, Resistance 3, CoD MW3, BF3, Infamous 2, Killzone 3…

    np.
    Tomb Raider - reboot
    BioShock Infinite - zmiana scenerii, fabuły, sposobu narracji, być może i mechaniki w kilku miejscach
    Pray 2 - nie grałem w jedynkę, ale wygląda na coś całkiem innego
    Syndicate - reboot
    X-Com - reboot?

  19. Mariusz napisał(a):

    A propos Hawkinga, polecam wam chłopaki i dziewczęta jego książkę krótka historia czasu, nie wiem czy czytaliście ale jeżeli ktoś się interesuje “kosmosem” to serdecznie polecam, kupiłem tę książkę swojej narzeczonej i zanim jej ją dałem to przeczytałem ją pierwszy he he, bardzo fajna ale i trudna, trzeba czytac ze dwa razy.

  20. Tzymische napisał(a):

    Absurd - dla mnie Syndicate jest problemem. Zapewne zagram, ale jednak…. W 1 i American Revolt grałem setki razy i zmiana na przeciętnie wyglądająca fps srednio mi się podoba….

  21. Kelebrin napisał(a):

    Jak widzę ludzi piszących o tym, że ten rok będzie znacznie lepszy niż ostatni, przypomina mi się, że takie same oczekiwania pojawiały się na początku zeszłego, więc myślałbym, że ten rok będzie tak samo słaby jak poprzedni, gdyby nie:

    MASS EFFECT 3

    Ps. świetnie, że powrócił klasyczny skład, który sprawie, że słucha sie doskonale chociaż po wysłuchaniu nigdy nie pamiętam o czym była mowa. I to jest doskonały pretekst by posłuchać jeszcze raz.

    Ps2. I wysłuchałem drugi raz i mam prośbę o zamieszczenie linku do tej sprawy ekstradycji, ponieważ wydaje mi się, że warunkiem koniecznym każdej ekstradycji (poza Europejskim Nakazem Aresztowania) jest karalność czynu w obu krajach i tego, że czyn musi być przestępstwem zakazanym przez kodeks karny.

  22. KaszaWspraju napisał(a):

    Oj jak brakowało starej gwardii !

  23. Tzymische napisał(a):

    http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2011/dec/04/us-extradition-on-demand

    To jest dobre. Bycie british citizen mocno ssie hene

  24. pavlikowicz napisał(a):

    http://pl.twitch.tv/esl_poland

    uwielbiam te gre

  25. Masq napisał(a):

    w748.wrzuta.pl/audio/9P85Z71HD3M/fantasmagieria_199_-_gust_paczeje Jak dla mnie tekst zwycięzki odcinka

  26. Środowe przesłuchania – 18-25 stycznia 2012 | konsolowiec.pl napisał(a):

    […] Fantasmagieria #199 2 pady #52 Epic Fail #135 Polygadka #181 D-Serious Podcast #62 DS Podcast #87 Nieczyste zagrywki #116 pr0gram #68 Gramofon #64 Najgorszy Podcast #22 […]

  27. pavlikowicz napisał(a):

    http://pl.twitch.tv/dignitasapollo

  28. Dr Judym napisał(a):

    Grał ktoś w demko Darkness II, jak wrażenia? :)

  29. mietek napisał(a):

    Dr Judym

    Podoba mi sie. Gameplayowo jest niezle, a caly ten system wykonczen bardzo mi przypomina Bulletstorm. Graficznie tak sobie. Jednym bedzie sie to podobac innym nie (cell shading). Podsumowujac, ja jestem na tak.

  30. Dahman napisał(a):

    Mocne intro w restauracji, ciekawa postac Zombi Otto Flicka, no i oprawa audiowizualna, ktora nie pozostawia zludzen, ze to gra na podstawie komiksu. Wyglada ciekawie, zabawa z fizyka rozrywanych cial ciekawa, widowiskowe eksplozje, swietnie wykorzystanie “mocy” i elementow otoczenia. Wszystko fajne, ale szybko moze sie przejesc. Na razie nie czuje potrzeby zagrania w pelna wersje, ale byc moze, kiedy czasu bede mial wiecej, chetnie siegne.

  31. Dr Judym napisał(a):

    Ja miałem takie wrażenie, że w jedynce cały ten system sterowania i walki był jakoś bardziej elegancko rozwiązany, nic mi się tak żarówiaście nie podświetlało na ekranie itd. Ale może mam kiepską pamięć albo się odzwyczaiłem :)

  32. kamil950 napisał(a):

    Nowy Humble Indie Bundle tym razem dostępny nie tylko na Mac, Windows, Linux ale także na Android (Anomaly: Warzone Earth, Osmos, EDGE, a powyżej średniej dodatkowo World of Goo).

    http://www.humblebundle.com/