22
stycznia

Czekając na Dwusetny…

Pierwsza grafika promująca
podcast

Panie, panowie, fantasmagierianie, fantasmagieriusze i fantasmagierczycy! Miałem sen, piękny sen. Dla uczczenia dwusetnego odcinka oraz czterolecia misji chciałbym przygotować coś specjalnego.

Po pierwsze, mini-zlot, o którym wspominaliśmy już w odcinku 199. Niestety choć studio wirtualne, to jego siedziba główna - centrum operacyjne - mieści się na Zielonej Wyspie, która niestety nie jest naszą kochaną Rzeczpospolitą. Data nie jest jeszcze na sto procent zaklepana, ale chcemy zrobić małe spotkanie, oficjalny zlot fanów i działaczy, w Dublinie w ciągu najbliższego tygodnia, dwóch. Dlatego jeśli mieszkacie/będziecie przebywać w Irlandii w tym czasie i chcielibyście wznieść toast ku pokrzepieniu najpodcastu, dajcie nam znać jak najszybciej (możecie pisać na dahman-małpa-fa….net). Zorganizujemy się, zgramy czasowo i będzie dziarsko.

Po drugie, odcinek 200 powinnien być specjalny, a specjalny może być tylko i wyłącznie wtedy, kiedy swoją cegiełkę do niego dorzucą słuchacze. Dlatego gorąco zachęcam do przesyłania na mój email trzydziestosekundowych nagrań mp3 o dowolnej, ale jednak związanej z Fantasmagierią lub grami treści. Mam nadzieję, że frekwencja dopisze, bo na tym elemencie zależy mi najbadziej.

Po trzecie, aby ta ekstrawaganza nie miała końca, chciałbym uzupełnić odcinek o kolarz najlepszych fragmentów z poprzednich lat. Już raz coś takiego zrobiliśmy i wyszło świetnie. Podrzucajcie, na znany już adres, najciekawsze waszym zdaniem dyskusje rozmowy, monologii, itp. usłyszane w Fantasmagierii. Format [numer podcastu] - [czas od mm:ss do mm:ss].

Po czwarte niespodzianka.

Z odcinkiem dwusetnym nie będę się spieszył, ale byłoby optymalnie, gdybym do końca tygodnia miał już materiały, o które proszę. Zatem do dzieła!

Autor: Dahman

31 Koment. do “Czekając na Dwusetny…”

  1. rev napisał(a):

    Wow, już dwusetny odcinek, niesamowite. A wydaje się, że setny był tak niedawno. ;)

  2. varvocel napisał(a):

    Ja wiem, rozumiem, łączę się w bólu… ale 3Miś reaktywuj Fantastyczną. To taka dobra Fantasmagieria była.

  3. tzymische napisał(a):

    varvocel > jesli tylko znajde 2-go chetnego do nagrywania :O

  4. Kelebrin napisał(a):

    Obyś kogoś znalazł, ja z powodu braku fantastycznej coraz mniej fantastyki czytam niestety.

  5. Atanazy napisał(a):

    Ja tam sporo fantastyki czytam :-) Jak coś, to mogę się zgłosić do nagrywania, nie wiem tylko, czy mój nieradiowy głos nie jest trochę za bardzo nieradiowy, ale jak coś, to się polecam :-)

  6. Fredi napisał(a):

    Ja ostatnio mam problem z fantastyką. Co się wezmę za książkę to barachło większe jedno od drugiego. Nawet jak jest fajna koncepcje to leżą kompletnie dialogi, psychologia postaci, język. Jakbym lustrował wypociny gimnazjalisty. Muszę chyba zacząć czytać tylko wypróbowana klasykę, szkoda życia na barachło którego pełno w tym gatunku. Niektórym autorom wydaje się chyba że do napisania książki wystarczy miłość do smoków/statków kosmicznych, a np. talent literacki to już fanaberia “głównonurtówców”. I czyta potem człowiek książkę i się wstydzi sam przed sobą, że ją wziął do ręki.

  7. garret napisał(a):

    tzymische -> foch :)

  8. Dahman napisał(a):

    Wracajac do odcinka specjalnego, w kwestii drugiego punktu, do tej pory tylko pare osob podeslalo swoje propozyje fragmentow, wiec tym bardziej mnie nie spieszy sie z nagrywaniem 200 :)

  9. tzymische napisał(a):

    garret => to nagrywamy?

    Atanazy => no tak, bo moj glos to radiowy w 100% ;)

  10. Atanazy napisał(a):

    No, to w takim razie wchodzę w to :-) Jeśli Ty tak, wiesz, poważnie to daj znać na e-mail i możemy jechać z koksem.

  11. Atanazy napisał(a):

    Aaa… e-mail: kazimierzstaszewski@[…].pl (przekazalem Benkowi - przyp. Dahman). Myślałem, że się wyświetla, a się nie wyświetla. :-)

  12. tzymische napisał(a):

    @Atanazy > posle ci maila dzis/jutro i zaczniemy cos kombinowac :)

  13. Atanazy napisał(a):

    Fajnie. Tak więc czekam :)

  14. Atanazy napisał(a):

    To może w oczekiwaniu na e-mail Bernarda, małe “portfolio” ;-) z mojej strony. Zapraszam do grona znajomycy na: http://lubimyczytac.pl/profil/19076/astaldohil

  15. varvocel napisał(a):

    3Mis, 3mam za słowo i czekam na podcast.
    A tak z innej beczki - nie pamietam już nawet kiedy ostatnio w coś grałem, a słucham właśnie kolejny raz 91. odcinka z najlepszym składem w historii (oczywiście Dahman, 3Mis, Jules). Nie wiem jak to jest, ale czy uczą, bawią, czy też wku… wciąż lubię ich nawet bardziej niż Ibisza ;) Może z okazji 200. odcinka ktoś spróbuje wyjaśnić zagadkę ich niesmiertelnej popularności (stawiam piwo albo tez coś mocniejszego).

  16. kamil950 napisał(a):

    @varvocel - a dr Judym, to co? :)

  17. Dahman napisał(a):

    Re: 91 odcinek, o tak bylismy na szczycie, na fali, znienawidzeni i uwielbiani jednoczesnie. Troche sie wyoutowalismy z kregow, do ktorych nawet nie zdazylismy wystartowac, a do tego, ale bylo warto. Gdybysmy mieli czas, aby wylapywac takie perelki, a pozniej w lozy szydercow je krytykowac, to na pewno do tej formulybysmy wrocili.

  18. rev napisał(a):

    Polecam wam gierkę Ghost Trick na iOS, bardzo fajna, niekonwencjonalna przygodówka od Capcomu. Pierwsze 2 chaptery za darmo, warto spróbować. :)

  19. tzymische napisał(a):

    Sciagnalem to jakos wczoraj w nocy - ale w sumie odpalilem na doslownie 5 minut. Wyglada bardzo obiecujaco :)

  20. Dahman napisał(a):

    Gra jest swietna, ma nawet niezle zakrecona fabule (glowny motyw jak z pewnej gry rpg sci-fi, ale wiecej spoilowac nie bede), ale jak to w japonskich produkcjach trzeba sie przeklikiwac przez tony tekstu, zanim ukasi sie to co w grze najlepsze, czyli zagadki. No, ale moze to poprawili w stosunku do wersji na DS.

  21. Tzymische napisał(a):

    Nie poprawili. Tony, tony tony tekstu zanim sie cokolwiek zdarzy. Frustracja rośnie z każda sekunda :/

  22. ranganatan napisał(a):

    W końcu Japończycy są z innej planety:)

  23. Tzymische napisał(a):

    To fakt

  24. rev napisał(a):

    Ja już jestem na 7 chapterze, im dalej tym lepiej. :)

  25. ranganatan napisał(a):

    Nie powiem gra całkiem przyjemna, ale i tak wole serię o profesorze Laytonie. Wiem, że zaraza 3misie powie: “Ta gra to taki kawashima z fabułą na poziomie czarodziejek z księżyca.” Ale i tak uważam, że level 5 odwala dobrą robotę.

  26. fejken napisał(a):

    Witam. Czy jest szansa na dwusetny w tym tygodniu? Bo mnie skręca od czekania.

  27. niecierpliwy fantasmagierianin napisał(a):

    F5, doczekamy się? :D

  28. rev napisał(a):

    To ja czekam na port Laytona na iOS :)

  29. Dr Judym napisał(a):

    Jeśli nie mieliście okazji sprawdzić demka Mass Effect 3 to polecam, jest nawet całkiem długie :)

  30. kamil950 napisał(a):

    Nadchodzi rewolucja w interaktywnej rozrywce! Jeszcze nikt nigdy nie zrobił tego wcześniej! W Resident Evil 6 “Rozwinięty system kontroli pozwoli graczom równocześnie chodzić i strzelać, ślizgać się, turlać i chować za osłonami. Unowocześniony został także system walki wręcz” - wyjaśniają autorzy gry. Gry wideo już nigdy nie będą wyglądać tak jak dawniej.

  31. Dr Judym napisał(a):

    Obvious news is obvious: Dear Esther nadal nie jest grą, pan przez 2 lata dopieszczał audiowizualnie swój First Person Poetry Reading Session. I chce za to 7 ojro. Kupiłem, bo czasem lubię takie odchyły.