14
lutego

Fantasmagieria - Podcast 157 - “Wyskakujące oczodoły”

Fantasmagieria 157Na parę dni przed nagraniem odcinka doszła nas wiadomość, iż prawie finalna wersja Crysis 2, wraz zapezpieczeniami i edytorem poziomów znalazła się w sieci na ponad miesiąc przed planowaną premierą w marcu. Oczywiście nie omieszkamy skomentować kolejnego ciosu wymierzonego, przez nieżyczliwe osoby, tzw. PC gamingowi.

Postanowiliśmy również, całkowicie za darmo, wspomnieć o Wiedźminie 2. CD Projekt podzielił się z światem informacją o obsadzie kolejnych przygód Geralta.

W co ostanio grałeś?” obejmie kącik Dead Space 2 i Amnesia: The Dark Descent, czyli klimatów grozy ciąg dalczy.

Zapraszamy do słuchania i komentowania!

Ściągnij sto pięćdziesiąty siódmy odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 157 [71:09m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , ,

128 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 157 - “Wyskakujące oczodoły””

  1. olszes napisał(a):

    U szybko dzisiaj :)

  2. draak napisał(a):

    Znakomite te serwery pobraniowe…

  3. bax napisał(a):

    taaa, super…

  4. bax napisał(a):

    Jakby to określił Tzymische : Shitwery pobraniowe :)

  5. Taternik napisał(a):

    Nie wiem po co wrzucacie pliki dodatkowo na rapida i fileserve (wcześniej filefront) jeżeli można je pobrać i tak bezpośrednio z linku z RSS?

  6. Tzymische napisał(a):

    bo ktos moze np. (Taki przyklad z kosmosu) nie subskrybowac rss - albo (wow to mozliwe!) nie subskrybowac rss i gardzic iTunes jednoczesnie… :)

  7. Dahman napisał(a):

    Filefront byl okay, ale znowu cos zmienili i nie da sie wrzucic pliku. Nie wiem z czym problem moze warto zrestartowac ppp?

  8. KaszaWspraju napisał(a):

    Co do trzy sekundowej sceny przytoczonej przez Piotrka, ja uważam, że w sumie to ma sens bo jednak bo mogę sobie wyobrazić, że takie olśnienia to właśnie chwila przebłysku myśli.

    Np. naukowiec walną się w czaszkę i wpadł na genialny pomysł, lub spadło mu jabłko na głowę czy zobaczył coś co poddało mu rozwiązanie. Izak w sumie ciągnie ta swoja pannę w umyśle długi czas i w końcu w entej stresowej sytuacji dialogu z omamem, kłótni coś sobie uświadomił. Pomijam tu słabość gry aktorskiej.

  9. draak napisał(a):

    “bo ktos moze np. (Taki przyklad z kosmosu) nie subskrybowac rss - albo (wow to mozliwe!) nie subskrybowac rss i gardzic iTunes jednoczesnie… :)”

    I to będąc dodatkowo posiadaczem iphone’a ;) Tak, to ja

  10. Dr Judym napisał(a):

    Kasza — przeżyłeś kiedyś coś podobnego? To raczej nie jest scenka jak z drzewem i jabłkiem u innego Izaaka ;) Przyznanie się do czegoś takiego nie przechodzi zbyt łatwo przez gardło, zwłaszcza facetom, którzy często nie umieją i nie chcą rozmawiać o uczuciach.

    Dojście do podobnych “przełomowych” wniosków w filmach to zazwyczaj dłuższe sceny, pozwalające widzowi nacieszyć się takim momentem przebudzenia bohatera, timing is everything. A w DS2 jest pytanie, odpowiedź, babka mówi ok, a ty idziesz dalej.

  11. Iron napisał(a):

    Wy to macie jaki dziwny ten system nagrywania, raz podcast pojawi się we wtorek, czasem w środę a raz czy 2x zdarzyło się w niedziele.
    Ale i tak fajnie :)

  12. tzymische napisał(a):

    Iron > you have no idea… ;)

  13. Iron napisał(a):

    BTW, pod względem ilość podcastów pobiliście nawet Polygamie która ma na swoim kocie 152 odc

  14. Taternik napisał(a):

    Kiedyś jeszcze na dawaliście link bezpośrednio do pliku ze stronki na tej liście w każdej notce. Wtedy ten ktoś z kosmosu by pobierał nawet jakby RSS nie używał, a wchodził na stronkę. Dlatego dalej nie widzę celowości umieszczania plików na innych serwisach.

  15. Dahman napisał(a):

    DS2 i slynna scena. Az normalnie dokladnie jeszcze raz ja obejze i przeanalizuje, bo widze, ze sprawa jest gruba.

  16. Krochmal napisał(a):

    Ahh dlaczego zawsze tyle trzeba czekać aż podcast pojawi sie na iTunes :(

  17. draak napisał(a):

    “BTW, pod względem ilość podcastów pobiliście nawet Polygamie która ma na swoim kocie 152 odc”

    Można pokusić się o stwierdzenie, że nastąpiło to 3 odcinki temu…

  18. draak napisał(a):

    A propos ochrony na lotniskach- od dobrych trzech lat (przelatane 50k mil) raz za razem wnosiłem na pokład samolotu gaz pieprzowy- wrzuciłem go do torby z laptopem dawno temu i zapomniałem najzwyczajniej o nim. Dopiero po tych parudziesięciu lotach podczas międzylądowania we Wiedniu bystrzejszy celnik wyłowił swym sokolim wzrokiem ten niebezpieczny przedmiot. Gdybym miał niecne zamiary to przez te 3 lata spokojnie przejąłbym małą flotę samolotów pasażerskich.

  19. Dr Judym napisał(a):

    Dahman — nie musisz analizować akurat tej sceny, jak masz sejwy z końcówki to obejrzyj sobie moment tuż przed ostatnią walką, gdzie pada tekst tak głupi, że bardziej się chyba nie da, później filmik końcowy na pokładzie, i ponoć jeszcze po napisach końcowych, do którego nie dotrwałem już :) Jeśli uda Ci się wybronić cokolwiek z tego szajsu to się zdziwię :)

  20. rev napisał(a):

    Cieszę się, że trochę Dr Judym zrehabilitował Amnezję, bo IMO to świetna gra. Co do fabuły to mi akurat podpasował taki trochę Lovecraftowski klimacik, i miło mi się odkrywało sekrety zamku Brannenburg. :)

    Komentarz developerów odnośnie sprzedaży: http://frictionalgames.blogspot.com/2011/01/four-months-after-amnesias-release.html

  21. Dr Judym napisał(a):

    Po tych kilku wieczorach z Amnezją zastanawiam się czy aby nie zacząć grać w dzień ;)

    Gra ma pewne niedociągnięcia techniczne, ale jeśli chodzi o budowanie napięcia to jest rewelacja. Buszowanie po ciemku to niby stary patent, ale bardzo skuteczny. Tutaj mniej znaczy więcej, boimy się tego czego nie widać, wyobraźnia pracuje :) Świetnie zbudowane poczucie osamotnienia, bezbronności, strachu przed ciemnością (nasza postać zaczyna słyszeć dziwne dźwięki, jeśli za długo przebywa bez światła). A jak raz na jakiś czas pojawi się jakiś przeciwnik i nie daj boże nas zauważy, po czym rusza w naszą stronę… To poczucie zagrożenia i świadomość, że zaraz jakaś obca istota cię rozszarpie na strzępy… Rzadko kiedy w grach daje się osiągnąć coś takiego, że przez chwilę odczuwasz taki strach, jakbyś tam był na miejscu swojej postaci i miał naprawdę zginąć. Nawet nie czekam aż mnie taki potwór zatłucze, tylko od razu wczytuję sejwa :D

  22. Dahman napisał(a):

    @wszytskich.smutnych: naprawili filefront/gamefront, wiec podmienilem linka.

  23. Iron napisał(a):

    To teraz co odc będzie się pojawiał motyw Dead Space 2 ? tak jak było z Falloutem NW ?

  24. Iron napisał(a):

    Co do Crysis 2 to już nie długo wszystkie gry ukazujące się na PC będą pojawiały się dużo wcześniej na torrentach i nie będzie sensu wydawania gry an blaszaki.

  25. Tzymische napisał(a):

    Achtung! Attention! Uwaga! Po wielogodzinnym, wyczerpującym rytuale, w magicznym języku zwanym ‘ressurection’, szaleni naukowcy są o krok od przywrócenia do życia Fantastyczną Fantasmagierię. W procesie tym, przeprowadzonym przez Doktora GarretSteina i jego dzielnego pomocnika TzyIgora, parę ważnych elementów uległo modyfikacji i obaj uczeni uznali, że FF w pełni może funkcjonować tylko spełniając dodatkowe warunki…

    W związku z tym w The Fantasmagieria Herald Tribune zamieścili całostronicowe ogłoszenie, w którym czytamy “Szukamy chętnych do nagrywania Fantastycznej Fantasmagierii w regularnych - na początek miesięcznych interwałach - chętni? Zgłoszenie prosimy nadsyłać do tzymische(małp-k)fantasmagieria.net”.

  26. Tzymische napisał(a):

    Iron > To teraz co odc będzie się pojawiał motyw Dead Space 2 ? tak jak było z Falloutem NW ?

    GOD FORBID!!!

  27. Dr Judym napisał(a):

    A w życiu, najpierw gra musi sobie zasłużyć ;)

  28. Iron napisał(a):

    Aa zapomnieliście o prawie najważniejszym “newsie” tego miesiąca a mianowicie o tym że Activision kasuje wszystkie swoje dotychczasowe marki i będzie wydawać tylko Call of Duty, wszystkie Guitar Hero,DJ Hero i inne bardziej lub mniej znane marki idą do kosza.

  29. Dr Judym napisał(a):

    Ale to już chyba dość stary news? Sprzed 2 tygodni czy coś? Mnie osobiście bardziej boli fakt, że Mirror’s Edge 2 zostało zawieszone :(

  30. Troubleman napisał(a):

    Tzymische > ale nie podaliście wymagań, które kandydaci powinni spełniać :)

  31. Tzymische napisał(a):

    Troubleman > to taka tricky rekruatacja ;) Nie mamy specjalnych wymagan.
    To rekrutacja do Fantastycznej, a wiec ogolnie pojeta ‘nerdowosc’ jest pozadana :)

  32. Absurd napisał(a):

    Jak zaczęliście mówić o wycieku danych z Cryteka to sobie wyobraziłem tę kultową scenę z Mission Imposible, Tom C. wiszący na lince… Później ta wizja była kolejno wypaczana, m.in. przez lewitującą nad komputerem sprzątaczkę. :D

    Film o papieżu bardzo chętnie, jeśli będzie pokazywał go bez tej durnej, zupełnie nieuzasadnionej gloryfikacji. Coś jak film “Upadek” o Hitlerze. Ta samam liga - władca, aktor, polityk. I skurwysyn. Jak ktoś chce bronić JP2 niech zacznie od wyjaśniania dlaczego wynosił na ołtarze zbrodniarzy, ludobójców i katów. Poza uśmiechem i ciepłymi słowami niczego nie zrobił, tylko bronił interesów własnego imperium.

    A poza tym Adamczyka bardzo lubię, za rolę w “Nie kłam kochanie”. :D

    Chrzanić Walentynki, nie będzie mi społeczeństwo mówić kiedy powinienem na “romantyczną kolację” iść a kiedy nie. Dość tego, czas się wznieść ponad to panowie.

  33. Dr Judym napisał(a):

    Absurd - no, ja się wzniosłem i drugi dzień jest foch :)

  34. Tzymische napisał(a):

    Bo widzicie, drogie dzieci - takie rzeczy nalezy kobiecie uswiadamiac od 1 dnia.

    Ja nie obchodze dnia kobiet, dnia chlopaka, imienin, urodzin (swoich), walentynek i paru innych. Moja zona sie przyzwyczaila i nie oczekuje odemnie zadnych cudow wiankow.
    Jedyne co naprawde obchodze to jej urodziny i nasza rocznica slubu (o ile data mi sie nie myli…).

  35. Kelebrin napisał(a):

    @Absurd - porównywanie Jana Pawła II z Hitlerem jest naprawdę mocnę, kontrowersyjne, na pewno uchodzisz za nonkonformiste w swoich kręgach. Chwała ci za to.

    Zawsze mnie, jako agnostka, zastanawiają ci młodzi ateiści, znający doskonale strukturę i historię kościoła i analizujący zbrodnie hierarchów kościoła. Gdzie tego uczą?

    Szkoda, że ludzie wciąż nie potrafią postrzegać świata bez okularów ideologii.

    PS. Podcast jak zwykle świetny, a nadchodzący powrót fantastycznej cieszy bardzo.

  36. Tzymische napisał(a):

    @Kelebrin > nadchodzacy o ile znajdziemy 3-go (albo Trzecia! anyone? ) i/lub 4-go (4-ta)

  37. Absurd napisał(a):

    @Kelebrin
    Wiem, że mocno kontrowersyjne. Ale czy mnie obchodzą czyjeś strzaskane iluzje? Ja jestem bardzo otwarty na wyprowadzenie mnie z błędu i dlatego coraz mniej rzeczy mnie boli. :P

    Może przesadziłem, żeby zaszokować i skłonić do myślenia, chociaż Hitler był chrześcijaninem i dostał ogromne poparcie kościoła w swojej “krucjacie”. A JP2 dla tzw. “świata” nic dobrego nie zrobił. Był aktorem i władcą, który bronił interesów jedynie swojej “korporacji”, to są fakty.

    Nie jestem pewien. Możliwe, że młodzi ateiści biorą tą znajomość z chęci uzasadnienia swoich przekonań i znalezienia pewności siebie, jakiegoś sensu. Z doświadczenia: kiedy okazuje się, że tak wielka część życia jaką jest bóg najprawdopodobniej jest fikją, trzeba się jednak czymś podeprzeć. Np. ja szukałem, bo nie chciałem, żeby moje przekonanie było kolejnym, że tak ujmę, złapaniem się na atrakcyjny koncept, tylko w miarę świadomym i przemyślanym wyborem.

  38. Tzymische napisał(a):

    Well, ja osobicie uwazam, ze kazdy moze wierzyc w co tam chce i kogo chce.

    Wolabym uniknac wojny religijnej w komentarzach do Fantasmagierii ;) z powodu takiego czy innego (no offence Absurd, Kelebrin i inni). :)

  39. Kelebrin napisał(a):

    @Absurd
    Nie chcę tu rozważać czy ateizm jest jedynym słusznym poglądem czy nie. Jest on stosunkowo młodym poglądem, nawet, jeśli uznać za pierwszych ateistów Machiavella czy później Grocjusza. Ostatecznie najlepiej jako pierwsze umasowienie ateizmu uznać Oświecenie, głównie w wydaniu francuskim. I jeśli uznać Oświecenie za źródło rewolcji francuskiej to zbrodnie popełnione przez oświeconych rewolucjonistów, które można spokonie porównywać do zbrodni inkwizycji, spadają na głowy ateistów. Nie mówiąc już o ateistach Stalinie, Pol Pocie i Mao. Więc skoro mamy obarczać kościół katolicki odpowiedzialnością za katolika Hitlera, to tak samo należy potraktować ateistów w ogóle.

    Poparcie kościoła dla Hitlera miało z pewnością miejsce przed 1939, ale tak samo czyniła arystokracja angielska, i najwięksi intelektualiści (Heidegger, Schmitt, de Jouvenel). Po drugie wtedy wydawało się, że największym zagrożeniem są bolszewicy, a Hitler był wygodną (jak się wtedy wydawało) zaporą.

    Zło jako takie jest zjawiskiem zbyt uniwersalnym by sprowadzać je do zwykłego obwiniania instytucji. Bo wbrew wielu uważam, że to ludzie zdają się być źli a nie “państwa”.

    Przepraszam Bernardzie za taką dyskusję, ale na razie wojny nie zauważyłem. I takowej nie będzie.

  40. Absurd napisał(a):

    @Tzymische
    Racja. Tak tylko rozszerzałem swoją myśl, nie starałem się swojego zdania na ten temat tutaj dalej rozwijać.

    A wojna o szacunek dla osób o innych preferencjach może być? Co to znaczy “zdrowie” w przypadku homoseksualistów? Proszę, nie bądźmy prymitywami, seks jest przyjemny, ale nie gardźmy gejami dlatego, że nie pomogą w zwiększeniu ilości ludzi.

    Właściwie to wg. mnie geje są zajebiści i powinno być ich więcej, bo przez odcięcie się od aspektu płodzenia potomstwa rozwój wirusa zwanego ludzkością zostanie przyhamowany. Dla planety Ziemia i natury jest to jak najbardziej zdrowe. :D

    I wiesz Bernardzie, to nie jest tak że każdy gej chce cię zgwałcić i przelecieć. A to że spodobam się jakiemuś chłopakowi wcale a wcale mi nie przeszkadza a nawet może być w pewien sposób miłe. Bo tak naprawdę mnie nie robi różnicy jakiej jestem płci (choć oczywiście mężczyźni zdają się mieć łatwiej, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia do siebie, że tak powiem) ani kogo mam ochotę przelecieć (choć tu jest zdecydowanie trudniej o tolerancję w przypadku homo) jeśli jest to przyjemne dla mnie i dla drugiej osoby.

  41. Absurd napisał(a):

    @Kelebrin
    Nie tyle obarczam KK za Hitlera tylko pokazuję, że idee czy pisma Kościoła jak najbardziej mogą prowadzić do tragedii i zostać łatwo wykorzystane. I ciężko nazwać podejście Hitlera ogromną manipulacją, kiedy w Biblii (jak i Torze i Koranie) jest ewidentne usprawiedliwiane zło, jesteś nierzadko do niego wręcz namawiany.

    Nie za bardzo widzę to w przypadku studiowania myśli Voltaira czy reszty tej “oświeconej” bandy. :P
    Wydaje mi się, że w świecie bez autorytetów i bóstw nie można tak łatwo popełniać najzwyklejszych zbrodni w imię “wyższego dobra”. Wizja posiadania po “swojej stronie” nadrzędnej istoty szybko prowadzi do nadużyć, łatwiej własne chore wizje usprawiedliwić.

    Wydaje mi się że Weinberg dobrze to ujął, mniej więcej tak: “Dzięki religii mamy dobrych ludzi którzy czynią zło. Bez niej mielibyśmy po prostu dobrych i złych.”. I to nie musi być palenie na stosie. Zwykła nieuzasadniona pogarda ze strony babci, którą kochasz i szanujesz zawsze tak samo, była dla ciebie jak druga matka póki nie przyznałeś się jej do bycia niewierzącym mając nadzieję na zrozumienie.
    Może nie chodzi mi tyle o samą wiarę, a może raczej o manipulację duchownych i ich władzę nad ludem, urabiają te masy jak chcą a ja czuję się poważnie zagrożony. A jak z tym walczyć inaczej jeśli nie przez uderzenie w te wątłe podstawy?

    Poza tym uważam, że jakiekolwiek akceptowanie istnienia bóstwa i oddawanie mu czci jest poniżające i odbiera godność człowiekowi.

    Ok, naprawdę starczy o religii. Nie będę bronił specjalnie tego, co napisałem, bo sam niesutannie te przemyślenia konfrontuję z nowymi. :P

  42. Dr Judym napisał(a):

    Absurd — zapominasz o jednej drobnej rzeczy: niektórzy (i tych “niektórych” jest naprawdę sporo) naprawdę mają coś w rodzaju “poczucia boga” i potrzebują coś z tym zrobić. Jedni wybierają wiarę katolicką, inni wolą panteizm, a jeszcze inni odcinają się od tego wszystkiego i szukają własnej drogi. Nie ma w tym nic uwłaczającego, to raz, a dwa, nie jest to coś do rozbioru umysłowego, rozumowego. Jeszcze inni mają po prostu potrzebę jakiejkolwiek duchowości, na co dzień obracając się w świecie korposzczurów, excelowych tabelek i technologii wypaczającej osobowość.

    Zaś pisząc o gejach zapomniałeś o najważniejszej korzyści, jaka płynie z ich obecności dla hetero :) Jeśli uda nam się namówić jak największą liczbę ładnych chłopców, żeby się całowali z innymi ładnymi chłopcami, to więcej ładnych dziewczyn zostaje dla nas, półbrzydali i brzydali ;) I od jakiegoś czasu to już widać na ulicach, z 10 lat temu panny takiej urody nawet okiem by nie łypneły na przydupasów, z którymi aktualnie chodzą. Argument o kasie nie zawsze pasuje, bo takich egzemplarzy jest też sporo w wieku przedzawodowym ;)

  43. Absurd napisał(a):

    @Dr Judym
    Ja w pełni rozumiem, a przynajmniej zdaje mi się że rozumiem, to “poczucie boga”. Dlatego jestem wyrozumiały, wiem jak trudno to przezwyciężyć. I sam pragnę czegoś więcej, tyle że uważam, że każdy z nas jest bogiem który ma siłę uczynić swoj świat takim jakim chce. I wciąż nie ogarnąłem i nie przyswoiłem tego konceptu do końca, więc nie dziwię się że ktoś szuka oparcia zamiast wciąż stać na nierównym gruncie. Bo tak się czuję od czasu gdy rzuciłem wiarę, bez oparcia i kierunku. Ale nie wyobrażam sobie teraz powrotu i radzę sobie.

    Dla każdego coś innego, różnorodność kultur i poglądów jest wspaniała, możliwość spotkania nowych fascynującyh ludzi także. Ale chyba zgodzicie się, że patrząc na historię i poczynania instytucji wyznaniowych, nie za bardzo jest miejsce dla odmiennych poglądów, kiedy stosujemy się do ich zasad. Istnienie takiego KK oznacza dogmatyzm, bez tego się ten domek z kart błyskawicznie rozpada, kiedy ludzie szukają innych dróg. Ale to już chyba kwestia zorganizowanej religii. Kurczę, ciężko mówić o wierze i ją akceptować, kiedy ona automatycznie przybiera formy pasożytów takich jak KK. Ciężko być antyklerykałem tolerującym wiarę. Muszę to przemyśleć, te tematy strasznie się zazębiają.

    Dobrze pamiętam o tej “korzyści”. Nie chciałem wspominać, nie widziałem potrzeby. :P

  44. Absurd napisał(a):

    Dobra, dobra, wszystko fajnie, ale czy Damian oglądał to co mu poleciłem w zeszłym tygodniu? Za te crapy jakie on niedawno podał (Lekcje Pana Kuki i Zero) zrewanżuję się czymś naprawdę pięknym. “Ink” - rok 2009, reżyseria Jamin Winans. Nie przestanę tego spamować chociaż jeden z was nie powie, że obejrzał i nie odniesie się do zawartości. :P

  45. Dr Judym napisał(a):

    Nah, właśnie o to chodzi, że już sama fraza “zrozumieć poczucie boga” nie ma sensu. Tak samo jak nie ma sensu nazywać się bogiem, bo to z definicji coś znacznie “wyższego” w hierarchii od nas, czegoś do czego nie dojdziemy na drodze samodoskonalenia się. Aby świadomie tworzyć świat wokół siebie i mieć aktywny wpływ na swoje życie nie trzeba siebie nazywać bogiem, wystarczy być po prostu człowiekiem.

  46. Dahman napisał(a):

    Jedno jest pewnie, czy ktos jest wierzacy czy nie i tak korzysta z dobrodziejstaw jakim jest panstwo wyznaniowe. Oczywiscie mozna te teze probowac latwo obalic. Sam widze te naglowki z Gazety Wybiorczej o tym jak to kosciol zmusza dzieci do chodzenia na lekcje religii, miesza w glowie wysylajac nieprawdziwy przekaz dotyczacy antykoncepcji, steruje politykami, wiesza krzyze gdzie tylko chce itd. Nie wiem jak na was, ale na mnie akurat, praktycznie cokolwiek napisze GW, odnosi odwrotny skutek i normalnie jestem pierwszy do wieszania krzyzy obok orlika bialego w koronie (to tak abstrahujac). Przyznacie jednak, ze tyle wolnego ile jest z okazji roznych swiat, zawdzieczamy tylko i wylacznie silnej pozycji kosciola katolickiego w Polsce i na swiecie (nie calym oczywiscie).

    To czysto praktyczny element, niezalezny od tego czy ktos wierzy czy nie. Natomiast Dr Judym dobrze pisze o poczuciu, albo potrzebie Boga. W klasycznym stylu objawia sie to w momencie kiedy coraz trudniej pogodzic sie jednostce z przemijaniem. Wiara daje wtedy spokoj ducha. To jasne. Niemniej, sam uwazam, ze na nic sie zda cala nauka kosciola i uczestnictwo w rytulalach, jesli ktos nie posiada w sobie poczucia moralnosci (szerokorozumianej) i etyki. Jesli spelnia te warunki to dalej czy jest chrzescijaninem, buddysta, wyznawca kabaly, zydem, nalezy do jakies malej spolecznosci wyznaniowej, gnostykiem, ateista, itd. nie ma dla mnie absolutnie zadnego znaczenia.

    Co do homoseksualistow, to jak to mawiaja niektorzy, natura nie znosi prozni. Po pierwsze dziewczyny nie lubia sie dzielic swoimi facetami, wiec trzeba byloby to jakos logistycznie rozwiazac. Byc moze przez zapozyczenie elementow kultury bliskiego wschodu lub wprowadzienie mormonizmu. Zanim jednak rola mezczyzny sprowadzilaby sie do roli byka, panie zaczelyby odkrywac przyjemnosci zwiazane z zabawa tylko w wlasnym gronie. Obiegowa prawda mowi, ze wszystkie kobiety to biseksualistki tylko boja sie sprobowac.

  47. Tzymische napisał(a):

    @Absurd > Skad ten pomysl ze ja mam jakikolwiek problem z homoseksualistami?

  48. Dahman napisał(a):

    Beno, moze cos powiedziales na podkascie :) Musisz przesluchac caly odcinek.

  49. Tzymische napisał(a):

    Wiesz ze nie slucham podcastow ;)
    A juz szczegolnie tych w ktorych jestem ;)

  50. Absurd napisał(a):

    Jak mi tak wyjechaliście z tym rozsądnym gadaniem, to aż zyskaliście +7 punktów uznania u postaci “Absurd”. Jeszcze trochę i wskazówka repsektu będzie na pozycji “friendship”, albo i “love”. :P

  51. Absurd napisał(a):

    @Tzymische
    To było niby półżartem, ale powiedziałeś, że “to zdrowe, że Damian woli chłopców, bo się pewniej czujesz siedząc koło niego na imprezie”. Czy jakoś tak.

  52. tzymische napisał(a):

    Zapewne powiedzialem ze zdrowe ze woli dziewczynki ;)
    Ale tak calkiem serio - tak sie sklada, ze mam paru dobrych znajomych, a nawet przyjaciol, gejow (i to obu plci).
    Z wieloma tez wspolpracuje praktycznie na codzien. A takze, z tych bardziej zaskakujacych miejsc, bylem na paru imprezach w 97% gejowskich (znaczy ja, moj kumpel i jego dziewczyna na 10-20 osob bylismy hetero) w Texasie (kto by pomyslal ze tam nie strzelaja do gejow no nie? ) - i mam tylko dobre doswiadczenia. Co nie oznacza, ze beda udawal politycznego poprawnie i staral sie nie powiedziec niczego ‘obrazliwego’. Skoro moge kpic z polityki, religi, heteroseksualizmu, muzyki, filmow, czy gier to rowniez homoseksualizmu.

    W dzisiejszym swiecie jest zbyt duzo ’swietego oburzania’, protestow i poprawnosci politycznej. Srodowiska gejowskie (i nie tylko one) zamiast domagac sie ‘przeprosin’ i oburzac na takie czy inne uwagi takich czy innych osob powinny sie po prostu wyluzowac.
    Troche jak Meksykanie vs BBC/Top Gear.
    Zamiast skladac protesty, domagac sie przeprosin i ogolnie robic z glupiej uwagi wielka sprawe - powinni do calej ‘afery’ podejsc z humorem, wytknac anglikom flegme i pare innych rzeczy - a tak? wyszlo dosc glupio, Meksyk osmieszyl sam siebie ponownie i tyle.

    Jesli cos ma byc ‘normalne’ albo raczej powszechnie akceptowalne (np. wlasnie homoseksualizm) to niech odpowiednie srodowiska przestana sie oburzac z powodu zartow czy innych kpin a zaczna to traktowac z przymruzeniem oka - tylko wtedy szerokie masy przestana sie tym przejmowac a swiat sie stanie przyjemniejszym miejscem do zycia.

  53. kamil950 napisał(a):

    A tak zmieniając temat, to sobie przypomniałem, że chyba wam przeleciała koło nosa nowa przygodówka autorstwa Jane Jensen, pisarki odpowiedzialnej m.in. za powstanie serii Gabriel Knight, czyli Gray Matter na PC, a niedługo także na X360. Moglibyście coś o tym powiedzieć.

    PS Jeszcze zauważyłem błąd w tagach (czepiam się), że zamiast “Killzone 3″ jest tam napisane “Killzon 3″.

  54. Dr Judym napisał(a):

    Ech, przekręcanie nazw i innych słówek to już tradycja, od powstania strony w stopce jest “Opracowanie graficze” ;)

  55. Dahman napisał(a):

    No tak do narzekania pierwsi, a jak trzeba do roboty sie wziac (napisac wpis, zmontowac podcast) to zajeci wszyscy :)

  56. Dr Judym napisał(a):

    Rozpuściłeś nas, robiąc wszystko sam ;)

  57. Dahman napisał(a):

    Jedna ręka głaszcze… ;)

  58. Absurd napisał(a):

    @tzymische
    Mówiąc któtko - twój tekst nie brzmiał dla mnie jak żart a objaw homofobii.

  59. Absurd napisał(a):

    @kamil950
    Co do Gray Matter. Premiera miała miejsce chyba jedynie w Niemczech i okolicach, a nie wiem czy któryś z nich obecnie rezyduje w Polsce. Na Wyspach bądź co bądź będzie 25 lutego. Ja już odliczam dni. Sterowanie w demku było znośne, a klimat… miażdżący. :)

  60. Tzymische napisał(a):

    @Absurd > I tu jest wlasnie problem z tzw Homofobia - taki sam zreszta jak z Antysemityzmem. Ludzie zrobili sie tak przeczuleni ze nawet najdrobniejszy zart powoduje “wsciekle ataki”.
    Co wcale nie pomaga sprawie - a wrecz przeciwnie - szkodzi jak cholera.

  61. Kelebrin napisał(a):

    Absurd, to co piszesz to są straszliwe banały. Określę to tak: dużo większy szacunek budzą we mnie katolicy, onr-owcy, prawdziwi marksiści i naćpany punk niż wypruty z własnego rozsądu młody człowiek o tzw. postępowych poglądach, które zostały mu wpojone przez postępowe, socjaldemokratyczne media.

    Czemu takie poglądy budzą we mnie taką niechęć? Powiem tak, jeśli ktoś jest antyklerykałem i zarazem relatywistą kulturowym, to tu już leży sprzeczność. Jeśli akceptujesz różnorodność kultur, musisz też zaakceptować to jak wygląda twoja kultura. Prawdziwy relatywista powinien też zaprzestać propagowania swojego poglądu, ponieważ etnocentryzm jest cechą każdej kultury poza europejska.

    Człowiek jest bogiem? Ok, ty pewnie wychowany w dobrej rodzinie, pewnie nieograniczony fizycznie ani psychicznie. Powiedz to dziewczynie zgwałconej jako 16-latka, murzynowi z Angoli czy przygłupawemu osiedlowemu dresowi.

  62. MiDknight napisał(a):

    @Absurd - Jakiś czas temu skończyłem Gray Matter na PC. Bez dwóch zdań najlepszy klasyczny point and click od czasów Syberii II. Poza statycznymi przerywnikami filmowymi nie ma się do czego przyczepić. :) Świetna fabuła i muzyka, ciekawe postacie. Na dodatek klimat w dalszej części gry jest o wiele lepszy i bardziej sugestywny niż w demie.

  63. bax napisał(a):

    Musicie to zobaczyć!
    Najlepszy trailer w tym roku na pewno.
    Dead Island:
    http://www.youtube.com/watch?v=lZqrG1bdGtg

  64. KaszaWspraju napisał(a):

    No nie powiem dość mocne. Faktycznie lepszej zapowiedzi o nie widziałem o zombi, czy to kinówki czy z gry.

  65. Iron napisał(a):

    Ja ma pytanie dla czego jak Piotrek powiedział “dziennikarze growi” to Damian zwrócił mu uwagę ? chodziło o to że to są tylko dziennikarze z nazwy czy o coś innego ?

  66. Dahman napisał(a):

    Dlatego, ze Dr Judym jest purytysta jezykowym, a w slownikach jezyka polskiego takie slowo nie wystepuje, mimo, ze jest nagminnie uzywane przez tzw. branze gier.

  67. Tzymische napisał(a):

    @bax ===> mocna przesada. Trailer w sumie ok. Ale bez przegiecia.

    @Iron ===> Bo ciezko ludzi oplacanych przez wydawcow, robiacych ‘darmowy’ PR nazwac dziennikarzami. To po prostu najemni grafomani.
    To tak jakby nas nazwac ‘dziennikarzami radiowymi’ bez jaj ;)

  68. Dahman napisał(a):

    Dziennikarz vs PR, bardzo ciekawa audycja w Radiu TOK.FM http://bi.gazeta.pl/im/4/9121/m9121284.mp3

    Jak widac, to nie tylko problem branzy gier, ale w ogole spadku jakosci dziennikarstwa ze wzgledu na zatrudnianie para-dziennikarzy “za jedna piata” kosztow. Ci gimnazjalisci i studenci, za ktorych ZUSu nie trzeba placic, generuja tresci tabloidowe, ktorych nikt nie chce czytac, wiec zarabiaja mniej. Mniej sie zarabia mniej ma sie pieniedzy na uczciwa zaplate za robote, itd. To jest bledne kolo.

  69. Tzymische napisał(a):

    No cos w tym jest Damianie, jak sie odpali jakikolwiek serwis zwiazany z Agora to poziom jest mniej wiecej na dnie dna. Zero wiedzy, brak znajomosci jezyka angielskiego - a w koncu z angielskiego przepisuja newsy itp.
    W sumie, z agorowych seriwsow, to tylko Polygamia i Gamecorner wychodza na plus bo ludzie tam mimo wszystko wiedza o grach sporo.
    Fakt ze bawia sie w PR i niby ‘dziennikarstwo’ to inna sprawa.

  70. Dahman napisał(a):

    O gazeta.pl i ich jedynkach kraza legendy.

  71. Tzymische napisał(a):

    Co to sa ich jedynki?

    Tytuly na 1 stronie pisane przez de…ili?

  72. Loki Lyesmyth napisał(a):

    http://asset.soup.io/asset/1556/3349_28a3_500.jpeg

    teorytycznie komentarz do nadchodzacego DA2 ale podle mnie to komentarz do gier rpg w ogóle z chlubnym wyjątkiem AP PT i V:B

  73. Tzymische napisał(a):

    @Loki > genialne w swojej prostocie :)

  74. Dr Judym napisał(a):

    3miś — ja bym powiedział, że oni przede wszystkim nie znają polskiego, bo w końcu po polsku formułują zdania :) Częściowo związane jest to z niskimi stawkami, tak samo jest z tłumaczami w branży gier. Ostatnio jak usłyszałem aktualne stawki u jednego z polskich dystrybutorów, to myślałem że się zawinę ze śmiechu. Część moich znajomych tłumaczy, młodszych stażem z resztą, mówi w takim przypadku, że im się za taką stawkę klawiatura zacina, albo komp w ogóle nie uruchamia :D

    Btw. dzięki za audycję Damian, zaraz sobie wrzucę do słuchania.

  75. Iron napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=Bwtr_-4vz6g
    Najnowszy trailer Dead Island, według nie których jeden z najlepszych trailerów tego roku i jeden z najlepszych trailerów w grach video ever, co moim zdaniem jest grubą przesadą.

  76. bax napisał(a):

    @Iron- najlepszy w tym roku na bank, a i z tym “everem” bym się zastanowił.
    Tyle tylko, że lepszy original trailer, a nie poskładana chronologicznie zajawka.

  77. bax napisał(a):

    Link do original trailer dałem parę postów wyżej :)

  78. tzymische napisał(a):

    @bax > mocna ale to bardzo mocna przesada.

  79. bax napisał(a):

    @Tzymische- Jak na Ciebie to i tak największy komplement dla tego trailerka :)

  80. tzymische napisał(a):

    ha. ha. ha.

    Podoba mi sie ogolna idea i pomysl. To prawda - interesujace.

    Nie podoba mi sie wykonanie, jakos tak sztuczno i plastikowo to wyglada…

  81. bax napisał(a):

    @Tzymische- no i właśnie trafiłeś w sedno!
    Dla mnie najważniejsze jest, że to chyba jedyny trailer, który tak mnie zainteresował i obejrzałem go do końca z ciekawością.
    Wykonanie stawiam zdecydowanie na drugim planie (choć nie jest też najgorsze)

  82. tzymische napisał(a):

    bax > znaczy obejrzales go do poczatku z ciekawoscia ;)

  83. bax napisał(a):

    Celne :)
    Punkt dla Ciebie he hehe

  84. rev napisał(a):

    F5, F5, F5.

  85. Dahman napisał(a):

    W tygodniu nie nagrywalismy ze wzgledu na ostanie wydarzenia i obrzydliwa potwarz jakiej dopuscili sie tzw. dziennikarze w stosunku do Topware Interactive. Protestujemy!

  86. rev napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=WWaLxFIVX1s

  87. Iron napisał(a):

    A cóż takiego wydarzyło się z Topware ? przecież ta firma niczego takiego ważnego nie zrobiła po za paroma RTS

  88. Dr Judym napisał(a):

    Po prostu za bardzo chcą, żeby cały świat lubił Two Worlds II ;)

    A Jim Sterling z Dtoida, który na codzień jest głównie spasionym trollem od zwiększania liczby odsłon (coś a la SS w Gamecornerze), teraz zgrywa odważnego dziennikarza, ujawniając kulisy kupowania reklam w jego redakcji przez Topware — szkoda że dopiero po tym, gdy cała sprawa wyszła na jaw gdzie indziej: http://www.destructoid.com/allegations-sleaze-treachery-a-tale-of-two-worlds-194521.phtml

    No ale dzieci się cieszą, bo Investigative Journalism Rocks!

  89. bax napisał(a):

    Zrobiło się zamieszanie, ponieważ Topware negocjowało oceny gier z dziennikarzami z branży, o ile się dobrze orientuję.

  90. RiBEL napisał(a):

    Z innej, ale jakże lubianej w pewnych kręgach beczki: http://www.metacritic.com/game/xbox-360/bulletstorm .

    Jak na razie jest dobrze lub nawet bardzo dobrze.

  91. MiDknight napisał(a):

    @Dr Judym - Nie przesadzaj, SS przy Sterlingu to bardzo spokojny człowiek o rozsądnych poglądach. :P

    Ktoś jeszcze grał w demo DA2? Czy tylko ja uważam, że jest straszliwie słabe?

  92. Tzymische napisał(a):

    a juz jest? :P

  93. rev napisał(a):

    MiDknight: nie tylko ty. Ja się czułem jakbym oglądał jakieś anime albo grał w koreańskie MMO. Wieelki zawód.

    Za to Bulletstorm jest świetny - dobra zabawa w czystej postaci. Świetne zaprojektowane poziomy, czasem po prostu szczęka opada z wrażenia po zobaczeniu co panowie z PCF wymyślili. IMO ta “cool” i “młodzieżowa” kampania marketingowa zaszkodziła tylko grze, i przez to wiele “poważniejszych” graczy nie będzie miało okazji jej doświadczyc.

    No ale i tak liczę przynajmniej na Dahmana. :)

  94. Tzymische napisał(a):

    czy Polacy nie potrafia pozbyc sie tej niby dumy narodowej?
    Tytul na Polygamii:

    Bulletstorm: świat pokochał polską grę

    komentsy na metacritic:

    (…)I could not expect less from Epic Games! As always, they did not disappoint me.(…)

    (…)Exactly what i expected from Epic,(…)

    Kochaja Polska gre jak cholera ;)

  95. MiDknight napisał(a):

    @Tzymische - Jest i jest bardzo słabe. Po demie cieszę się, że nie złożyłem preordera bo teraz bym się zastanawiał czy go nie wycofać. Gra jest brzydka, a pod względem mechaniki bliżej jej do Diablo niż Baldur’s Gate’a.
    Animacje są przekombinowanego i jak to dobrze określił rev przypominają jakieś azjatyckie MMO.

    Zagraj, bo jestem ciekaw Twojego zdania. Pierwszą część bardzo lubię, ale “dwójka” zawiodła na całej linii.

  96. Iron napisał(a):

    I co i to oznacza że w tym tyg nie będzie najbardziej obiektywnego podcastu w internecie ? :(

  97. Dr Judym napisał(a):

    MiDknight — odbiłem od dema DAII po 2-3 minutach. Tak jak napisałem chłopakom w mailu, kursor z NWN i dyskretnie wpleciony motywik muzyczny z tejże gry to trochę za mało, żeby mnie zachęcić do grania. A poza tym nic tu ciekawego dla siebie nie widzę na ten moment.

  98. MiDknight napisał(a):

    @Judym - a ja właśnie spróbowałem drugiego podejścia. Może nie być tak tragicznie, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Z drugiej strony - który idiota blokuje ekwipunek w demie gry RPG i wrzuca do niego same zamknięte lokacje, po których biegasz jak po sznurku to ja nie wiem.

  99. Kelebrin napisał(a):

    Nie wierzę. Po prostu nie wierzę, żeby BioWare zrobiło słabą grę. Po prostu do RPGów nie robi się dem.

  100. tzymische napisał(a):

    Jeszcze nie odpalalem, ale zrobic dobre demo dobrego RPG nie jest latwo…. :)
    Z drugiej strony widzialem wlasnie reklame DA2 - w ktorym podkreslone bylo ze to ACTION a dlugo dlugo potem rpg ;)

  101. kamil950 napisał(a):

    http://tvgry.pl/?ID=1502 -> filmik z multiplayera Killzone 3 na Move. Wychodzi na to, że można bardzo fajnie na tym grać.

  102. rev napisał(a):

    Najnowszy, bardzo fajny zwiastun Skyrim: http://www.youtube.com/watch?v=JSRtYpNRoN0 :)

  103. Dr Judym napisał(a):

    Uff, zmogłem demo DAII. A teraz niech mi ktoś zwróci straconą godzinę.

  104. Dahman napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=8t2OTqrI_4w

  105. Loki Lyesmyth napisał(a):

    co nie podobało ci sie jak urwałes tułów biednym noobowatym placholderowym potworom judym :D?

  106. Dahman napisał(a):

    A propos DA2; Varric bardzo mi sie podoba. Mam nadzieje, ze bedzie wiecej archetypow na dzien dobry i bedzie mozna stworzyc sobie takiego inzyniera.

  107. Iron napisał(a):

    A propos DA 2, ciekawe co w tym roku wypadnie lepiej, Wiedźmin 2 czy Dragon Age 2? bo chyba w tym roku nie będzie innych interesujących RPGów?
    Nie licząc The Elder Scrolls V: Skyrim, bo pieron wie czy się załapie na ten rok.

  108. Loki Lyesmyth napisał(a):

    3miś, mówisz o ty maction i dług długo potem rpg, a to nie ty aby pospołu ze mną, i wieloma innymi śmiałes się z akcji THIS IS NEW SHIIIIIIIIIIIIIIT yeah i sex scen :P

    ja nie jestem aż tak negatywnie nastawiony, dragon age 1 t obył dla mnie średniak z potwornie nudną i skopaną walką. przejśc w koncu pewnie przejde, premierowo i tak nie zamierzałem kupić, a może chociarz głebokie ściezki w wydaniu DA2 będa odrobiie bardziej ciekawsze.

    i przy okazji, zawsze lubiłem brutalną walkę, zabijanie, krew i fatality w grach, ale urwanie tułowia moba po dźgnieciu go sztyletem w plecy to przesada. nie strawna i nie pasująca mi.

  109. Dr Judym napisał(a):

    Loki — piłeś, nie pisz, bo Ci się literki rozjeżdżają ;)

    A tak poważnie: po przejściu demka DAII mam wrażenie, że osoba, która opracowała jego projekt jest totalnie pop*** albo cierpi na ostre ADHD. Po kiego jest ekran tworzenia postaci, skoro zaraz potem pojawia się wiadomość, że ta opcja jest niedostępna w grze? :D Tak samo tak samo podchodzisz do ciała jakiegoś gościa, chcesz wziąć łupy, a na ekranie dostajesz komunikat, że funkcja ekwipunku nie jest dostępna w demie :D

    Z umiejętnościami jest jeszcze weselej: najpierw dają mi zestaw wypas-umiejętności, potem mi go zabierają, dając 2 osoby do pomocy w walce. Potem, po zabiciu potworów jest level up i mogę wybrać jedną z tych umiejętności, co mi ją zabrali :D Potem przenosimy się do lokacji miejskiej, gdzie dostajemy z 15 punktów umiejętności żeby sobie podpakować postacie mniej więcej do takiego poziomu, jak mieliśmy na początku :D

  110. kamil950 napisał(a):

    Dahman -> z Kinectem by się takich rzeczy nie zrobiło jak na tym filmiku. :)

  111. Tzymische napisał(a):

    kamil950 > z kinectem by bylo jeszcze lepiej ;)

  112. kamil950 napisał(a):

    Jeszcze z nowych dem jest Shogun 2: Total War na Steam i już je ściągam.

  113. Iron napisał(a):

    Rozumiem że tym tygodniu puściliście focha na cały świat i nie nagrywacie, ale chyba w przyszłym tyg można się spodziewać podcastu?

  114. tzymische napisał(a):

    Iron > tak

  115. rev napisał(a):

    F5, F5!

  116. Dr Judym napisał(a):

    Nie dzisiaj :)

  117. Kelebrin napisał(a):

    Ujuj, niedobrze :(

  118. erykson napisał(a):

    Lipa.

  119. Iron napisał(a):

    Powinniście założyć sobie twittera albo dzień przed nagraniem pisać czy podcaast będzie czy nie, bo fani się niecierpliwią. Tydzień bez fantasmagierii to tyg stracony ;D

  120. rev napisał(a):

    http://twitter.com/#!/Fantasmagieria

  121. tzymische napisał(a):

    narywamy ;)

  122. Dahman napisał(a):

    No i nagralismy, jest grubo wiec montaz troche potrwa. Emisja najwczesniej po polnocy z wtorku na srode.

  123. Iron napisał(a):

    Chyba nie nagraliście 3-godz podcastu, jak ostatnio zrobili to w forumogadce ?

  124. rev napisał(a):

    Byłaby to bardzo miła niespodzianka. ;)

  125. Loki Lyesmyth napisał(a):

    Dragon Age: Origins
    • 1,000,000 Words
    • 1,000 Cinematics
    • 1,000 Characters
    • 56,000 Spoken Lines
    • 60 Hours of Gameplay

    Dragon Age II
    • 400,000 Words
    • 2,500 Cinematics
    • 500 Characters
    • 38,000 Spoken Lines
    • 40 Hours of Gameplay

    źródło http://www.gamebanshee.com/news/101768-dragon-age-ii-is-shorter-but-more-cinematic.html

    dodajmy do tego jeszcze z 5 jeszcze gorszych dlc i jeszcze krótszych i mamy pełnie obrazu :)

  126. Tzymische napisał(a):

    Nagralismy grubo ponad 3h :) ale wyjdzie z tego pewnie nieco mniej ;)

    @Loki > hjehehe no i wszystko jasne :D

  127. Tzymische napisał(a):

    http://www.pcgamer.com/2011/03/01/magicka-vietnam-trailer-also-magicka-vietnam-is-a-thing-now/

  128. Iron napisał(a):

    “No i nagralismy, jest grubo”
    Damian nie przypuszczałem że ty jesteś taki nowoczesny i młodzieżowy. Facet w średnim wieku z żoną i dzieckiem już ;D