22
marca

Fantasmagieria - Podcast 161 - “Od zera do bohatera”

Fantasmagieria 161Świat żyje obecnie dwiema sprawami i choć w Polsce na tapecie jest starcie dwóch demiurgów polskiej gospodarki, to wszędzie indziej mówi się tylko o operacji militarnej ONZ-etu - “Świt Odysei” oraz wciąż występujących wstrząsach wtórnych w Japonii i katastrofie nuklearnej elektrowni Fukushima. O ile ten ostatni wątek trudno skomentować w kontekście gier, to w przypadku interwencji wojskowej, łatwo można ją do nich odnieść, stąd zastanowimy się, kiedy to przyjdzie nam zagrać w pierwszą grę, której tłem będzie obecny konflikt północno-afrykański.

Obiecaliśmy tydzień temu dyskusję na temat Dragon Age 2. Z przyczyn zależnych od 1/3 części redakcji, nie udało nam się zebrać w pełnym składzie, więc na pewno tematu nie wyczerpujemy, niemniej coś o Dragon Age 2 będzie, więc warto wysłuchać odcinka do ostatniej minuty. Na wstępie, podkreślamy, że Fantasmagieria rekomenduje granie w Dragon Age 2 (w wersji PC) na poziomie minimum ‘Trudnym’ dla pełnej satysfakcji.

To nie wszystko, co dla was przygotowaliśmy, ale nie będziemy psuć zabawy ze słuchania, dodam tylko, że w kąciku kulturalnym  klasyk “Wszyscy ludzie prezydenta” oraz tzw. horror-flick dla dużych chłopców - “Pirania 3D”.

Zapraszamy do słuchania i komentowania!

Ściągnij sto sześćdziesiąty pierwszy odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 161 [81:40m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , , ,

92 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 161 - “Od zera do bohatera””

  1. Dr Judym napisał(a):

    Ależ wprost odwrotnie, ja polecam granie na najniższym możliwym poziomie trudności, aby uniknąć znużenia bezsensowną walką :)

  2. Tzymische napisał(a):

    Zgadzam sie z Judymem. Walka jest bezsensowna i nuzy :)

  3. Dahman napisał(a):

    Jak nie trzeba sie wysilac i cos jest proste jak skrecanie dlugopisow, to przeca mozna sie pozygac juz po 15 minutach.

  4. Dr Judym napisał(a):

    No to teraz rozumiesz, dlaczego tak ciężko z czystym sumieniem polecić komukolwiek tę grę ;)

  5. desano napisał(a):

    Oj niedługo to już będziecie oglądać tylko filmy z przejściem gier na youtube, żeby nie zawracać sobie głowy dotykaniem pada czy myszki, bo walka nudna przecież, a dialog zbyt czasochłonny :)

    Ogólnie producenci CoD i MoH mają ułatwione zadania. Nawet nie muszą wymyślać zbytnio konfliktów, rzeczywistość wszystko podaje na tacy.

  6. Loki Lyesmyth napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=RY8LvY7r3l8&feature=feedu

    gamplay Deus exa 3

  7. Dr Judym napisał(a):

    Desano — to bez związku z tematem. Odpowiednie proporcje różnorodnych elementów rozgrywki sprawiają, że gra jest ciekawa, wtedy czas ma mniejsze znaczenie.

    Zwiększenie poziomu trudności zwiększa ilość przeciwników, dodaje im zdrowia i czyni nas bardziej podatnymi na atak. To chyba oczywiste, że w ten sposób walki nie stają się ciekawsze, a wyłącznie dłuższe, czyli jeszcze nudniejsze :D.

    Żeby starcia w DAII były interesujące, trzeba by zmienić cały system walki: zmniejszyć częstotliwość naparzania czarami przez magów i zadawania ciosów, znacząco zredukować liczbę przeciwników, za to dodać im jakieś odporności, umiejętności. To ich w jakiś sposób zróżnicuje i będzie wymagało od nas uwagi, zastosowania minimum taktyki.

    Z dialogami jest akurat prosta sprawa, niech będą tak wciągające jak w części pierwszej i mogą być długie jak diabli ;) Wybór typu paladyn/zawadiaka/błazen szybko się nudzi. Sytuacji nie poprawia voice acting, momentami fatalny.

  8. Tzymische napisał(a):

    @Loki => swietne… bedzie jak wylacza te glupie zolte podpowiedzi :)

  9. Absurd napisał(a):

    OST z Crysis 2 wyborny jest. Właściwie to ta muzyka mnie przekonała do C2 kiedy słuchałem jej grając w betę.
    Fani MTG łączcie się! Ale w turniejach jest wielu nie-Amerykanów. Ostatnio mistrzem i wicemistrzem zostało dwóch Francuzów, jest też kilku Azjatów.
    Bernard, a ty w ogóle kogoś lubisz? :D

  10. PSXfan napisał(a):

    Ciekawe jaką opnie mielibyście o TWO WORLDS 2

  11. Iron napisał(a):

    Cały odc jest poświęcony DA 2 ?
    szybko jak na wasz tryb nagrywania ;)
    kurde teraz mam tyle podcastów na dysku że nie wiem od którego najpierw zacząć

  12. Iron napisał(a):

    btw, mam pytanie czy któryś z redaktorów skusił się na AC Brotherhood na PC ? czy konsolowa wam w pełni wystarczyła

  13. Loki Lyesmyth napisał(a):

    —-> iron o da2 jest mało ;)

    Judym
    jedyne co zmieniło się w systemie walki między da1 a da2 jest zmienjszenie częstotliości naprzania czarami przez magów (w da1 praktycznie nie ma cd na większości czarów) i na trudnym dodaje im odporności i umiejętności. i moge się mylić ale ja grę przeszedłem na trudnym i nie ma mniej przeciwników niż u kolegi który grał na normalu.
    a co do słów o dialogach to rozumiem, że w jedynce jak mieliśmy wybór miezy pokojowym a agresywnym a i to nie zawsze, bo nasza postać była totalnie bezpciowa w 90% przypadków to było całkowicie okej, duchowy spadkobierca bg itp itd.

    tzymishe
    MIMO że w jedynce owszem tez było to podświetlenie to równiez mam nadzieje, żebędzie dał orade się to wyłączyć. zwróciliście uwagę, że za głuszenie wrogów jest 20 xp bonus a za przejście checkpointa bez alarmu jest bonus ghost który podwaja ilośc expa

  14. Gothix napisał(a):

    Radek klamie! Z kamerą byly jeszcze chlopaki z UltimaTV (szerzej GramyNaMaxa) :D

  15. Dahman napisał(a):

    Gothix, moze UltimaTV byla, ale nie pokazala caaaaalego materialu z tej ‘premiery’ 3DS.

  16. tzymische napisał(a):

    @Absurd ==> Zalezy do czego pijesz ;)

    Loki ==> to prawda, ale w tym fragmecie tego podswietlenia jest jakos tak hmm duzo? Takie przytlaczajce jak cholera :)

  17. Dahman napisał(a):

    Oby dalo sie to podswietlenie wylaczyc, bo graficznie sprawia fatalne wrazenie. Burzy to spojnosc oprawy.

  18. Gothix napisał(a):

    Jeśli chcecie kupić Homefronta to tego nei róbcie. Ta gra to totalne dno (z poczatku nawet niezly sredniak, ale pozniej…) moze nie chodzi o sama fabule, ale mechanika jest tak zwalona w tej grze ze w polowie sie nie da po prostu juz grac.

  19. Loki Lyesmyth napisał(a):

    Tzymische —–> myślę, że to sprawa dwóch rzeczy. pierwsza tam interaktywne było praktycznie wszystko, i samo w sobie jest to przytłaczające. Drugie w jedynce to były takie finazyjne obramowanie (którego kolory nawet się dało zmienić) a tu to taki chamskie/mocne. jednak sądzę, że do sierpnia, chłopaki dostaną tyle odpowiedzi, że napewno zdązą wprowadzić opcję usunięcia tego w hudzie. jeżeli jeszcze tej opcji tam nie ma.

    —> dahman nie rób tej pałzy między częściami jełśi znowu bedzie taka sytuacja, dopiero teraz się zorientowałem, że fantamagieria jest dwuczęściowa.

    w wypowiedzi twojej/judyma było coś co mnie lekko zirytowało w jaki sposób mianowicie zostało spłaszczony rozwój? a już jak wam wyszło, że jest spłycony względem da1 to nie mam bladego pojęcia.

    w da1 miałes TE SAME atrybuty, który miały MNIEJSZY wpływ na postać. nie ma choćby krzepy z rzeczy dodanych w da2, a że to dodano ja jako mag mocy naprawdę doceniłem ;)
    w d1 dostawało się punkciki które można było inwestować w zielarstwo itp itd, a w co w praktyce wszyscy inwestowali w w sloty taktyczne albo umiejętności bojowe które zwiększały czestotliwośc ataku bodaj, w a dodatku wszystko szło w hp albo w mane, jeżel za tym płaczecie, że nie ma to się wam dziwie.
    co do samych drzewek rozwoju, to zostały one smiksowane. mag miał dla przykładu 4 szkoły magii po 4 gałęzie, po 4 zaklęcia przy czym 70% z nich to był jeden wielki shit, i nikt nigdy z tego nie korzystał ^^

    u łotra były dwa drzewka dual wield, i łucznictwo, i do tego było 4 punkty w kamuflaż, 4 punkty dla samego otwierania zamków i 8 pnktów na umiejętności klasowe NIC WIĘCEJ

    tank miał trochę więcej umietności głównie dlatego, że miał dwa tesame drzewka co łotr, dodatkow dwa z two handem i mieczem i taczą, ale za to też ma tylko 8 klasowych zdolności

    SYSTEM rozwoju w da2 jest de fakto rozbudowany I DUŻO LEPSZY od tego z da1 choćby dlatego, że tym raze mdaje możliwości.

    co do samej walki grałem na trudnym w da1 również i tam były 3 taktyki dla mnie
    pierwsza wchodze łotrem w hidzie po mapie, patrze gdzie przeciwnicy, rzucam dwie obszarówki w te lokację i zabijam ich wszystkich.
    ta taktyka istnieje od czasów bg1 i jej istnieni zmieniło system na fale(btw u mnie wszystkie ptowrowy schodził, pojawiały się z animacją i sensem, scotty widac miał wolne)\

    druga taktya zakłada spamowanie stożka mrozu i innych masowych zaklęć crowd control by w spokoju zabić wszystkich

    trzecia jest w zasadzie wariantem drugiej to stosowanie dwóch magów krwi
    magia krwii miała 4 zaklęcia w da1
    pierwsz to przejście w tryb magi krwi, drugie to pozyczenie hp od towarzysza, 3 zaklecie to było najbardziej przepakowane zaklęcie w grze, OLBRZYMIE obrażenia, zero szansy na resist i stun, oraz największy zasięg w grze i niemożności zranienia swoich towarzyszy. 4 to mind control, który też jest obszarówy w jedynce.

    ta trzecia taktyka polegała na spamowani dwoma magami krwotoku, w da1 nie było praktycznie wroga który byłby na to niewrażliwy

    w da2 magia krwi jest nieskuteczna z kilku powodów. wejśce w tryb magi krwi rezerwuje ci połowę many, więc nie regenerujce ci się ona tak jak sobie życzysz, czy tak jak w da2. przy okazji dużo powszechniejsze jest wystepowanie przedmiotów z regenem many, i wchodzenie w tryby (który wda1 było też więcej ale miały mniejsza siłę) zwiekszały koszt zaklęc, podobnie jak lepsze pancerze. tego w da2 nie ma.
    dodatkow zaklecia odzyskujące hp, to ze zwłok jest mało skuteczne, a to z towarzyszy jest otyle mniej skuteczny, że w da2 nie można łykać leczypotek co sekundę, i heal magiczny ma kilkukrotnie dłuzsze cd.

    Z tym co mówi judym nie zgadzam sie praktycznie całkowicie, jeśli chodzi o koncept, bo koncept o czym mówili kilkarotnie jest taki, że gramy w EPICKĄ opowieści, opowiadaną przez kłamliwego krasnoluda. stąd ilośc przeciwników i sposób ich uśmiercania. zgodze się że jest to głupie, i mogłoby być lepsze to jednak mieli taką koncepcje i tyle. od samego początku zresztą.

  20. Iron napisał(a):

    3mis ty wszystkich nie lubisz ? Francuzów, Chmielarza.

  21. Dahman napisał(a):

    Dear Mr Loki Bioware Lyesmyth,

    Przebilem sie przez twoj wpis i stwierdzam, ze nie wiem o co ci chodzi. Jesli uwazasz, ze DA2 w stosunku do DAO nie idzie w strone uproszczenia rozgrywki/rozwoju postaci (abstrahujac od samej walki), to okay. Zauwaz, ze sam wypunktowujesz zmiany, ktore de facto sa po to, aby nowi gracze nie mieli metliku w glowe, zastanawiajac sie na co wydac punkty zdobyte po zdobyciu kolejnego poziomu. W DA2 sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa, jestes magiem idziesz w Magie i Sile Woli, wojownik, Sila i Zdrowie, lotrzyk Zrecznosc i Spryt, a umiejetnosci rozwijasz wedlug gustu i tyle.

    Nie zaprzeczysz, ze w DAO miales wieszy wplyw na postac, i ze ogolnie elementow RPG w DA2 jest malutko. Nie stawiam sie po stronie zagorzalych krytykow DA2, bo gra mi sie generalnie podoba, ale tylko slepy nie zauwazy, ze ta DA2 to taki RPG dla ubogich. Swiat jest pusty, pogadac mozna wlasciwie tylko ze swoimi, nie ma sposobu na zarabianie kasy innego niz byc kurierem, czy przetrzepywanie kieszeni truposzy i kufrów. W tym departamencie nuda, panie.

    Koncentrujesz sie na walce w swoim komentarzu, a akurat walka w DA2 jest moim zdaniem ciekawsza niz DAO. Ubolweam tylko na zdecydowanie za mala liczbe bossow, z ktorym iwalka nie opiera sie na prostym schemacue i taktyka ma zastosowanie.

    Reasumujac DA2 to tylko walka i intrygujaca fabula.

    Judym sie moze sam wytlumaczyc, ale z tego co rozumiem, to nie meczy go nielogicznosc istnienia hord wrogow, tylko zwyczajnie ich ilosc, ktora go przytlacza i nuzy.

  22. Absurd napisał(a):

    @tzymische
    To co Iron napisał właśnie teraz. Chmielarza, Francuzów. To dużo osób jest, kilka milionów.

  23. Loki Lyesmyth napisał(a):

    chodzi mi o to, że denerwuje mnie słowo uproszczenie.
    słowo uproszczenie znaczy, *niespodzianka :D ) że coś względem czegoś uproszczono.
    względem czego?
    w dao otóz było dokładnie to samo z atybutami
    więc uproszczono co względem czego?

    i nie jestem fanem bioware porpostu irytuje mnie zdania typu uproszczenia, HS kiedy tak naprawde na wszystkim za wyjątkiem lokacj w da2 jest postęp względem jedynki.
    z tymi lokacjami w zasadzie też byłby postęp, zwazywysz jak wyglądają są zaprojektowane etc, gdyby nie to, że w całej grze jest ich osiem albo coś koło tego;)

  24. Dr Judym napisał(a):

    A wpadłeś na to, że można patrzeć na DAII nie tylko z perspektywy pierwszej części, ale gier RPG w ogóle i tego co się w nich dzieje? A tak się składa, że np. za sprawą Obsidianu ostatnio dzieje się sporo. A Bioware siedzi cały czas z nosem w jednej epoce. Nie będę udawał, że mnie ich gra nie nuży, bo obserwuję własne reakcje podczas zabawy i wiem z czego one wynikają. To czy gra jest uproszczona względem DAO czy nie staje się sprawą marginalną. Jest daleko w tyle w stosunku do tego co można dzisiaj pokazać w dobrym systemie RPG.

  25. Loki Lyesmyth napisał(a):

    od vampira jedynym krokiem wprzód dla rpg był rzeczony alpha protocol. bo mimo całej mojej miłośc do new vegas, ciężko te grę nazwać przełomową, pomysłowa i tak dalej.
    dośc kontrowersyjne mi się też wydaje, by obsidian za pomocą sprzedania jeszcze raz w ulepszonej formie fallout, i dając straszliwie zabugowaną grę której prawie nikt nie kupił, sprawił, że “dzieje się sporo”.
    i judym najpierw mówisz, że gra jest uproszczona, teraz że stoi w miejscu. i przez to wszystko ja wypadam na fanboja da2 którym nie jestem.

    Słuchajcie da2 jest średnią grą, słabym rpgiem z dobra fabuła, ale nie demonizujmy tej gry bo nie jest mesjaszem objawionym gatunku.

  26. Rakken napisał(a):

    Grałem chwilę w w DA2 ale wytrzymałem może z 4h ilość absurdów mnie zwaliła z nóg.
    - wyskakujący znikąd wrogowie
    - wrogowie mają broń którą tylko moja postać może używać (chyba to z diablo zapożyczyli)
    - nie można zmieniać sprzętu drużynie( niby można ale strasznie ograniczone to jest)
    - kretyńskie niby przeludnione miasto z uciekinierami których nigdzie nie ma i generalnie pustki, czułem się jakby ci strażnicy kłamali mi w żywe oczy … ale oni tak na serio :/

  27. mietek napisał(a):

    Co do sprzedazy Bulletstorm. W tej chwili juz sie sprzedalo grubo ponad 1 mln sztuk. Wezcie pod uwage, ze Vgcharts ma tylko dostep do czesci wynikow z USA, Japonii i czesci Azji. Nie maja dostepu do calej reszty z Europa na czele! Do tego dochodzi sprzedaz elektroniczna np. Steam. Do tego co jest na Vgcharts spokojnie trzeba dodac jeszcze raz tyle. W samej Europie jest podobna sprzedaz jak w USA.

  28. Dr Judym napisał(a):

    Fallout NV to przede wszystkim moc ciekawych zadań, fajnych miejscówek do odkrycia i wybory stawiane przed graczem. Żadna z frakcji nie jest nieskazitelna, nie ma rzeczy oczywistych. Formą jest zardzewiały silnik Bethsoftu, ale treść rekompensuje wszystko. Co do argumentu pt. “nikt nie kupił”, po 3 tygodniach osiągnęli 5 mln szt. sprzedaży :)

    W porównaniu z powyższym DAII prezentuje się słabo, mimo że nie powoduje tylu problemów technicznych. Fabuła mogłaby interesować, gdyby nie utopiono jej w morzu krwi i balonów z pękającymi flakami. Wszystkie zadania polegają koniec końców na rozwiązaniach siłowych, a każdy quest to “idź, zabij, przynieś”. Co innego gdyby całość trwała 6-7 godzin, wtedy natężenie tej samej sieczki a la CoD mogłoby pasować, ale gra jest ponad 7x dłuższa! I nawet w CoDach rekompensatą jest częsta zmiana miejscówek, żeby nie przynudzać za bardzo. A tu małe miasteczko i 3-4 “instancje”, w których obsada zmienia się zależnie od zadania.

  29. Tzymische napisał(a):

    @Judym ===> ta niska sprzedaz to byla, o ile sie nie myle, uwaga Lokiego dotyczaca Alpha Protocol ;)

  30. Dr Judym napisał(a):

    3miś — pewnie tak, wśród tych interpunkcyjnych pustkowi czasem ciężko wyczuć o co chodzi ;)

  31. Dr Judym napisał(a):

    Nie wiem na ile wiarygodne są dane z vgachartz, ale AP w wersji na X360 i PS3 sprzedało się w okolicach 230 i 255 tyś. sztuk, razem niecałe pół miliona. Wyników z PC brak, ale chyba ze 100 tyś. wyciągnęli, co? :) Więc ktoś tam jednak kupił :)

  32. Tzymische napisał(a):

    Hmm wydaje mi sie ze akurat tam jest dobrze napisal Loki byl o sprzedaniu fallouta I wydaniu strasznie zabuowanej gry ktorej nikt nie kupil :P

  33. Loki Lyesmyth napisał(a):

    niska sprzedaż i zabugowanie dotyczyło alpha protocol.

    Wszystko pieknie judym ale akurat NV zapewnia możliwośc zbadania ilu wrogów się zabiło\
    ja pod koniec gry mam 1100 ludzi zabitych, 400 geckosów, 400 radscorpionów, 200 deathclowów, 350 robotów, 100 super mutantów
    większośc wrogów po przytuleniu head shot pęka jak twój balonik.
    w da masz quest z matką, qust uratuj maga qunari (genialny swoją droga) znajdź prace robolom feraldenie, itak dalej, zresztą argument idż przynies zabij nie przemawia do mnie bo wbrew temu co lubimy myślec, 99% qustów takich jest liczy się OTOCZKA tego questu.

    ja o jedynce o co prosze to o trochę obiektywizmu ;) ta dyskusja rozwlekła się, i nie chce mi się jej kontynuować, w dniu moich urodzin ;) pozdrawiam

  34. mietek napisał(a):

    Bulletstorm wedlug vgchartz na dzien 12 marca.Sprzedaz pudelkowa z USA,Japonii i malej czesci Azji.

    PC - 44.560
    PS3 - 123.129
    Xbox 360 - 590.631

    Razem - 758 tys. z przecinkiem.

    Dane po ok. 3 tyg. sprzedazy.Mocno czesciowe,bez Europy,Australii i calej reszty.Nie ma tez sprzedazy elektronicznej.Dlatego spokojnie mozna przyjac ten wynik i pomnozyc x2:)

  35. Dr Judym napisał(a):

    Wiadomo że w FNV zabija się sporo, ale jest to dobrze rozłożone w czasie. Myślę że z 60-70 godzin zajęła mi całość, ogólnie na liczniku mam 111 godzin, ale zacząłem od nowa jakiś czas temu. W DAII mam wrażenie, że już w pierwszym akcie położyłem trupem setki przeciwników.

    No właśnie otoczka, a gdzie jest otoczka questów w DAII poza dialogiem początkowym i końcowym? W FNV coś masz okazję przeżywać w trakcie rozgrywki, jak choćby podczas śledztwa w sprawie zabójstwa żony Boona, końcowa faza jest genialna. Podobnie samo zwiedzanie różnych miejsc to źródło niezapomnianych wrażeń, jak choćby schrony.

    W DAII gracz nic nie przeżywa podczas tej młócki i zbierania przedmiotów, wszystko się toczy od dialogu do dialogu. Ja gram w zasadzie tylko z ciekawości, żeby zobaczyć co jest dalej.

  36. Kelebrin napisał(a):

    Podczas młócki w DAII nie przeżywam nic, tylko kombinuję i pokonuję wyzwania, by później cieszyć się z nagrody, jaką jest rozwój fabuły. - Tak zawsze było w klasycznych cRPGach: od BG, P:T, Arcanum, Icewind Dale, NWN2. To, co czyniło DA:O grą świetną nie była jej innowacyjność, ale archaiczność samej struktury rozgrywki. I w DA2 ten schemat pozostał mniej więcej nienaruszony. DA2 nie miał być nigdy OblivioFalloutoGothiciem.

    Ja rozumiem twoje zarzuty, ale też pamiętam, że DA:O cię koniec końców znudziło, więc po prostu może ten rodzaj gier nie jest dla ciebie. Tak samo jak ja nie będę grać w Skyrim, bo mnie eksploracja i mashowanie jednego przycisku myszy, by zdobyć kozacką zbroję, nie bawi.

  37. Loki Lyesmyth napisał(a):

    kelebrin ale jakie kombinowanie jak on gra na każualu :P?

  38. Tzymische napisał(a):

    kombinowanie w tych grach co wymieniles?
    nie zartuj :D

  39. rakken napisał(a):

    Kombinowanie podczas walki raczej miał na myśli, ale to raczej nie dotyczy DA2

  40. Kelebrin napisał(a):

    W te gry (poza NWN2) grałem po 2001 roku w wieku 11 lat i wszystko wydawało się trudniejsze. Oczywiście wszystko zależy od poziomu trudności, ale trzeba było trochę pomyśleć. Nie mówię o wyzwaniach godnych Mensy, ale jak na podstawówkę było nieźle. A może po prostu była to jakaś walka z moją, powiem szczerze, przeciętną inteligencją. Dość powiedzieć, że za pierwszym przejściem DA2 miałem problemy i korzystanie z tzw. kombinacji grupowych w pewnych miejscach było konieczne. Teraz zacząłem na koszmarze i nie wiem czy dotrwam do końca.

  41. Dahman napisał(a):

    Hmm… dobrze, ze przypomniales o NWN2… Zaraz jak skoncze z Homefront i Crysis 2 to siegne :)

  42. tzymische napisał(a):

    A tak w starych powiedzmy prawdziwe turowych crpg np. KotOR czy nawet BG i P:T taktyki troche bylo. Miejscami nawet sporo - teraz to sie zrobil H&S i kolesie maja miniguny magiczne.

  43. Kelebrin napisał(a):

    @Dahman - sięgaj, sięgaj - arcyklasyczna gra, w sumie hołd dla wszystkich cRPGów końca lat 90.

    @Tzymische - ale przecież pod wieloma względami DA2 przypomina KotORa, miecze są, blastery są, pozorowane wybory ważne głównie w końcówce są.
    A z tym H&S przesadzasz, no ale nie przyszedłem tutaj nawracać.

    Grasz dalej czy rzuciłeś w kąt DA2?

  44. Dahman napisał(a):

    Niedawno skonczylem KOTOR2 (w wersji nie-turowej) na Xbox. Mnogosc opcji, zabawek, mocy, itd. jest, tu nie zaprzeczam, ale postep robi swoje i DA2 to szachy przy kotorach. Ostatnie potyczki w KOTOR2 przechodzilem pijac kakao i czytajac bulwarowke.

  45. tzymische napisał(a):

    Gralem, ciezko mi sie zmusic.

    Bo w KotoR jak w kazdym innym klasycznym RPG rozwoj postaci cos znaczyl… :)

  46. Kelebrin napisał(a):

    W DA2 też coś znaczy: porównaj sobie ilość bryzgającej krwi na początku i w końcówce ;)

  47. PSXfan napisał(a):

    aby rozeznać sie co sie, sprzedaje a co nie ja wchodzę na amazon i tam przeglądam liste bestsellerów i bulletstorm ostatnio był chyba na 4 miejscu(wersja na X) wersja na ps3 poza 20:)
    O dziwo kinekt też był daleko w tyle za zestawem move+ps3

  48. Dr Judym napisał(a):

    Przeszedłem obydwa KOTORy na PC i żadna z tych gier nie znużyła mnie tak, jak DAII. Chociaż w pierwszej części rozgrywka była tu i ówdzie sztucznie wydłużana za pomocą dużej ilości pomieszczeń z ludkami do wybicia i szafkami do opróżnienia. Pod tym względem wolałem KOTOR2, bo panowie potrafili wyczuć kiedy przeginają.

  49. Loki Lyesmyth napisał(a):

    potrafili tez połowy gry niedokonczyć wyciąci do połowy kwesti dialogowych z większością npców, drugie pół gry zbugować i zostawić w rękach fanów odzyskiwanie tego.
    i to nie pierwszy raz zresztą. niemal o każdej grze obsidianu przy lekkiej zmiani proporcji mozna powiedziec to samo. mogliby by ja wiem, nauczyć się programowac w końcu porządnie.

  50. Dr Judym napisał(a):

    To ja mam jakiegoś niewyjaśnionego farta jeśli chodzi o gry Obsidianu, z Kotorem2 nigdy nie miałem problemów, z FNV sporadyczne, z AP tak samo. Ale fakt, że sporo ludzi narzeka na poziom techniczny ich produkcji.

  51. Kelebrin napisał(a):

    http://www.1up.com/features/dragon-age-2-afterthoughts

    - wywiad z lead designerem DA2, nawet ciekawy.

  52. Dr Judym napisał(a):

    Wow, pan się przyznał, że powtarzalne dungeony to jednak porażka, brawo :)

    A tak z innej beczułki, hahaha: http://www.youtube.com/watch?v=G6fFKkmIrWM

  53. Dahman napisał(a):

    Tak w ogole, moze kazdy sie pochwali jakiego bohatera wykrowal i jaki sprzet teraz dzwiga, lub dzwigal konczac Dragon Age 2. W przypadku konsol, moze byc zdjecie aparatem fotograficznym.

    Wrzucajcie linki do waszych screenshotow w komentarzach. Moja mag jest w opisie odcinka.

  54. Kelebrin napisał(a):

    Obecnie moja łotrzyk wygląda tak:
    http://img687.imageshack.us/img687/5825/rudylotrzyk.jpg

    Zbroja z darmowego kufra w Black Emporium.

    Pierwszej postaci nie wrzucam, bo grałem gotowym Hawkiem.

  55. Dr Judym napisał(a):

    http://img851.imageshack.us/img851/7537/daii.jpg wbrew pozorom to wdzianko dla maga, nie pamiętam jakie i skąd.

  56. tzymische napisał(a):

    no to wyszedlem z slumsow jestem chlopem z domem….. i ciagle to samo.
    biegam po 3 lokacjach na krzyz, w ktorych sa albo mordercy, albo zlodzieje, albo najemnicy albo elfy z sarinem… i tak w kolko - gdzie ta wspaniala fabula???

  57. Dahman napisał(a):

    Beno, wrzuc fote swojego herosa/heroiny, zamiast nas raczyc zapiskami z pamietnika sfrustrowanego gracza :)

    Loki i reszta, to samo, gdzie wasze postacie?

  58. tzymische napisał(a):

    defaultowy hawke - znajdz se na googlach ;)

    o taki:
    http://www.maroonersrock.com/wp-content/uploads/2010/08/Dragon-Age-2-Gamescom-2010-Screenshot-Hawke.jpg

    hehe

  59. Desan napisał(a):

    Jak już mały kacik artystyczny pt. kto zrobi ładniejszą postać to i ja dorzuce swoje:
    1. Standardowy Warrior Hawke w ostatnim pancerzu:
    http://img196.imageshack.us/i/desan1.jpg/
    2. Sorceress Hawke w jakiś tam łachach.
    http://img843.imageshack.us/i/desan2.jpg/

  60. Dahman napisał(a):

    A tu moja czarodziejka z księżyca, ale bez kapelusza.
    http://img9.imageshack.us/img9/1667/martahawke.jpg

  61. Dr Judym napisał(a):

    Wow, moja czarodziejka dostała strój Saur.. tfu, Czempiona: http://img707.imageshack.us/img707/5588/daii02.jpg

  62. Pudełko napisał(a):

    DA II to gra dziwiak. Po pierwszych 10h miałem wrażenie totalnego chaosu, bezcelowości i znużenia nudnymi questami. Ale siedzę z gipsem i się zawziąłem.

    Potem jakiś magiczny pstryk wzniósł grę o kilka poziomów wyżej by na końcu questami dotyczącymi najbliższej rodziny (kurcze powiedzcie że ten z Matką jest słaby) oraz przyjaciółmi wprawić w zadowolenie. Do tego na hardzie, fajnie się kombinuje magiem z karabinem maszynowym, krasnoludem z minigunem i 2 napieprzaczy. Aha, Merill, Ferill, Anders i pani Pirat: swietne postacie. Do tego podobał mi się pomysł rozciągnięcia fabuly na jakieś 10 lat, narracja krasnoluda i konsekwencje wyborów. Wady ? Góra, masa… to bardzo przeciętny rpg, tak jak przeciętny np 3 tom cyklu Martina ale im dalej w las tym ciekawiej.

  63. Dr Judym napisał(a):

    Fakt, zakończenie zadania z matką było konkretne, losy Merill też są niefortunne. Swoją drogą ubawiło mnie to, że można mieć cały harem. Przed decydującym starciem zaliczam dwa wyznania i namiętne buziaki, z Merill i Isabelą, nikt nie ma nic przeciwko :)))

  64. Iron napisał(a):

    Czy któryś z redaktorów ma w planach kupno 3Dsa ? albo czy może chodziaż trochę jest zajarany tą konsolką ?
    Bo niektórzy to już oh i ah wystawiają komentarze do tej konsolki a inni to traktują jako zwykły gadżet. Swoją drogą grać na handheldzie w Polsce i idąc po mieście to jednak spore ryzyko jest, w końcu ok tys zł piechotą nie chodzi

  65. Dahman napisał(a):

    Ja chcialem kupic w dniu premiery, ale patrzac jakie gry wyszly, nie moglem rozsadnie uzasadnic zakupu. Poczekam na wersje 3DS Lite, albo na jakies konkretne gry. Zreszta ide dzis na miasto i zobacze, czy gdzie nie uda mi sie trzydeesem pobawic.

  66. Iron napisał(a):

    Ja bym się bał chodzić z tą konsolką po mieście, obawiałbym się że ktoś podleci i wyrwie mi ją z rąk

  67. Dahman napisał(a):

    Udalo mi sie pobawic 3DS. Potwierdzam, 3D dziala. Z gier mialem okazje pograc w Street Fightera IV 3D i przyznaje, ze sympatycznie to wyglada, nie ma szalenstw, ale postacie sa wyraznie trojwymiarowe, tlo jest odpowiednio oddalone, ale plaskie. Widok “z nad ramienia” to tylko bajer i do tego niegrywalny. Nie da sie tego plynnie przelaczac, szkoda.
    Druga “gra” byla zabawa z rozszerzona rzeczywistoscia. Kladzie sie specjalna karte na stole, a konsolka wyczarowuje nam rozne obiekty. Sam bawilem sie w strzenialnie do celu i walke ze smokiem. Tutaj widze ogromny potencjal, jesli tylko ktos zrobi pozadna gre.

    Konsolke niestety czeka re-design, ale do tego Nintendo juz nas przyzwyczailo.

  68. Iron napisał(a):

    Byłeś na jakimś eventcie czy znajomy kupił? Dużo ludzi narzeka że oczy ich bolą i po paru minutach wymiękają, albo że w ogóle tego 3D nie widza, a z tobą jak było?
    Swoją drogą ta konsolka chyba tylko do grania w domu się nadaje, bo podczas jazdy autobusem/tramwajem naszymi pięknymi, równymi drogami to to 3D będzie co chwile znikać, a i jak patrzy się z boku to 3D jest dalej widoczne?
    I jeszcze wszyscy narzekają że nie ma standardowych produkcji od Nintendo na 3Dsa, Mariana, Zeldy itp.

  69. Dahman napisał(a):

    W GameStopie postawili stoliczek, a na nim szesc trzydeesow na lancuchach.
    Efekt 3D widac od razu i nie trzeba zezowac. Nie przecze, nigdy nie mialem problemow ze sterogramami, i innymi bez-okularowymi obrazami 3D.

    Na razie efekt 3D to tylko bajer. Nie widac go z boku, w autobusie nie pograsz (chyba, ze z wylaczonym). A po calym dniu grania sie znudzi, bo nie ma gier, ktore naprawde czerpalyby z dodatkowych mozliwosci 3DSa.

    Augmented Reality, tu jest najwiekszy potencjal.

  70. Iron napisał(a):

    3miś w Irlandii, Damian też w jakimś cywilizowanym kraju tylko Judym siedzi w naszym brudnym, skromnym kraju :D

  71. Loki Lyesmyth napisał(a):

    mój Hawke skończył gre ze standardową szatą bohatera a jego wygląd to też standard z czerwonym flamastrem przez twarz.

    na urodzinki dostałem crysisa, i mysle damian, że nie rozczarujesz bo z tego co pamiętam, też uważasz Crysisa za jedną z najlepszych strzelanek. w singlu niewiele się pod tym wzhlędem zmienia wciąz mamy dużą wolność i można pobawić się w predatora.

    Najwiekszy plus, zadufani i deczko pijani odpalilismy na ustawienia extremum.
    po parunastu godzinach zwis był jeden, jak dostosowywałem dźwięk tak, by słyszeć cokolwiek na team speak, spadku fpsów nie było żadnych, optymalizacja silnik jest poprostu niewiarygodna, szczególnie w kontekście tego co się dzieje na ekranie ;)

  72. rev napisał(a):

    *nieśmiały F5*

  73. tzymische napisał(a):

    to raczej poczekaj.
    i ja i dahman mamy zloty rodzinne i opoznienie w nagrywaniu wyniklo male ;)

  74. Dr Judym napisał(a):

    Są też zalety takiego stanu rzeczy — dzisiaj premiera ME2: Arrival. Przy dobrych wiatrach będzie relacja prawie że na gorąco ;)

  75. Iron napisał(a):

    Któryś z redaktorów podcastu kupił czy ma w planach kupno Crysis 2 ??
    Tylko zastanawia mnie, skąd te 9 i 10siątki dla zwykłego FPS, z nieco większym,otwartym światem niż zwykle ?
    Ta grafika im wypaliła mózgi czy jak :D ? czy może EA wręczyło bardzo grube koperty ?

  76. Dr Judym napisał(a):

    Na razie tylko Damian grał, ja mam w planach niedługo :)

  77. Iron napisał(a):

    Wydaje mi się czy Damian jest słabo odporny na różnego rodzaju haypy ? czy to gry czy to nowe konsole, np 3DS

  78. Iron napisał(a):

    Judym mówiłeś że dzisiaj premiera DLC do Mass Effect 2, a tu się okazje że gracze którzy mają PL wersje gry i przenieśli swoje konto na XBOX 360 na Polskę to nie zagrają w nowe DLC, więc nie wiem gdzie są zalety mieszkania w tym kraju. No chyba że zagrasz w DLC na PS3 to inna sprawa :)

  79. PSXfan napisał(a):

    halo studio halo studio próba mikrofonów:)

  80. Iron napisał(a):

    PS. z tym Polskim XBOX live to jakiś paradoks jest,z jednej strony już go mamy ale z drugiej strony tak na prawdę nie mamy niczego ;D niektóre gry na XBOX live Arcade nie są dostępne, podobno tak samo jest z niektórymi DLC. Wszyscy się nie mogli doczekać Polskiego Liva, a jak już dostali to zaczęli lamentować że nie ma tego czego chcieli.

  81. Dr Judym napisał(a):

    Iron — ja mam konto brytyjskie i zdążyłem już ściągnąć i przejść ;)

  82. Dahman napisał(a):

    Odcinek właśnie skończyliśmy nagrywać. Jutro po południu powinien się pojawić.

  83. Iron napisał(a):

    @Judym cwaniaku jeden ;)

  84. Loki Lyesmyth napisał(a):

    Iron ====> inflacja ocean każda dobra (czyli powiedzmy 4-/6) gra ma mieć ocene rzędu 8+/9 itp, nie wspominajac o tym, że recenzje sa pisane pod każuali a dla nich to faktycznie moze być 9/10

    a co do grafiki to cóż, to jak to wygląda to tam pikuś, to że to działa bez ściny na przeciętnym sprzęcie to jest coś!

  85. Iron napisał(a):

    Czyli co oceny są zawyżane specjalnie dla casuali ?
    To ciekawe czy gra ruszyła by na moim 3 letnim sprzęcie, gdzie w AC 2 musiałem ustawić maksymalnie najniższe detale

  86. Dr Judym napisał(a):

    Nie wiem czy oceny gier są pisane pod “graczy niedzielnych”, natomiast mam wrażenie, że sami redaktorzy to ex-hardkorowcy, którzy z biegiem lat zmiękli, założyli rodziny, stali się podtatusiałymi pantoflami, a ich umiejętność merytorycznej krytyki jest w zaniku.

    Na naszym poletku jest podobnie. W sumie to mamy jeszcze zabawniejsze przypadki, gdy redaktorzy serwisów konsolowych stylizują się na znudzonych wyjadaczy, a popełniają podstawowe błędy gramatyczne czy interpunkcyjne, zaś ich wiedza na temat sarkazmu czy stosowania ironii nie wykracza poza definicję poznaną w podstawówce. Aha, Crysis 2 już się ściąga z EADM, ale jak zdążę w niego zagrać przed poniedziałkiem to będzie cud :)

  87. Loki Lyesmyth napisał(a):

    specjalnie dla Ciebie przepiałem karty iron, obecnie miałem 260, a przepiąlem na stare 8600 gtx galaxy, i na wysokich detal szło naprawde dobrze, ale gdyby to nie wystarczyło, wiem , że gdzie jest programik kóry umożliwia Ci odblokowanie opcji graficznych, i zminimalizowani detali do zera i mozna to ponoć odpalić wtedy na archaicznym dziś sprzęcie :P

    a tak jeszcze co do tych nieszczęsnych redaktorów, to dotyczy tez graczy, i faktem jest, że wszystkie uławienia cażualowe nast strasznie rozpieściły. Checpointy sa źle umieszczon WAAAAAAAAGH :( :P

  88. Iron napisał(a):

    To może niech cie starsi ustąpią miejsca młodszym, którzy nie maja jeszcze własnych rodzin i którzy mają dużo czasu na pisanie i granie w gry i którzy w świeży i co najważniejszy w młodzieżowy sposób potrafią o nich pisać

  89. Iron napisał(a):

    @Loki ja mam 8600 GT, wiec możliwe że faktycznie gra by ruszyła na moim sprzęcie, skoro na twoim chodzi bez żadnych zadyszek

  90. Iron napisał(a):

    Co do ukonsolowienia gier, to najbardziej wkurza mnie, nad mierne używanie bullet time oraz prowadzenie gracza za rączkę, bo wiadomo większość graczy to debile i sami sobie nie dadzą rady :P

  91. Loki Lyesmyth napisał(a):

    natomiast ci inteligentni gracze jak utkną na jakims poziomie przez 15minut walą kurtyzanami, i gromami, że aż strach czasem ;)

    co do nowego dlc z mass effect to… cóż… może lepiej z jutubujcie je ;)?
    bez jaj
    oddział 3 ludzi sprawi że batarianie będa strzelac, ale jak pojedziesz sam, to napewno nic się nie stanie ;)

  92. Dr Judym napisał(a):

    Loki — lepszy taki sposób na sztuczne wydłużenie 40 minut rozgrywki do dwóch godzin, niż zalewanie drużyny oceanem wrogów, co by 10-godzinny scenariusz rozwlec do 50 ;)