24
listopada

Fantasmagieria - Podcast 97 - “Groteskowy Leonardo”

Wreszcie jest, choć z mikro poślizgiem, naj-naj-podcast już w eterze. W prawie dwugodzinnym odcinku rozmawiamy o Assassin’s Creed 2 i wilczych oczach Leonarda Da Vinci, wrócimy też do Modern Warfare 2 i podumamy nad modus operandi bohaterów tych pro i tych anty. Dalej porozmawiamy o cyfrowej dystrybucji, nie omieszkując wspomnieć o Steamie, czy Good Old Games oraz coraz częstszym promowaniu gier wywołując kontrowersje i skandaliki.

Fanasmagieria 97

Zapraszam do wysłuchania najnowszego odcinka naj-fangcastu i komentowania.

Ściągnij dziewięćdziesiąty siódmy odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 97 [111:19m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , ,

26 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 97 - “Groteskowy Leonardo””

  1. shenmue napisał(a):

    Hehe :D Dahman trzeba było na spokojnie wpis i obrazek dodać :) Serio byśmy jeszcze te pare godzinek dłużej poczekali :P Nie ma co się śpieszyć :)

  2. Gothix napisał(a):

    Ja najwierniejszy słuchacz, że niby po łebkach słucham?!
    Pamiętam dokładnie jak była mowa, że fabuła AC jest nudna, bardzo powtarzalne są misje i że po kilku godzinach gra bardzo nudzi.

    Az chyba przesłucham jeszcze raz starsze podcasty :D

  3. KaszaWspraju napisał(a):

    Podoba mi się, że po raz drugi podcast ma dwa wejścia, jeśli nie uda się zebrać wszystkich na czas. Lvl up.

    ps Szykujecie coś na setny odcinek, zaległe zestawienie “naj” podcastów, jakiś konkursik?

  4. Dahman napisał(a):

    KaszaWspraju: jeszcze nic konkretnego, ale plany są.

  5. Tzymische napisał(a):

    @Gothix ===> moglem rozne rzeczy powiedziec, ale nie, ze fabula jest nudna. Bo ja akurat uwielbiam te klimaty. Sekwencje walki na miecze z templariuszem na dachu katedry w Akkce wychwalalem pod niebiosa…

    @KaszaWspraju ===> szykujemy, ale nie wiem czy sie to spodoba… oj nie wiem.

  6. Maciek napisał(a):

    Btw. AC1 jest nudne jak flaki z olejem, fabuła ma potencjał ale niezmierzone ilości nudy wylewające się na gracza totalnie (w mojej ocenie) zasłaniają wymienioną przeze mnie wcześniej fabułę.

  7. Tzymische napisał(a):

    Przesadzasz jak cholera. Bylo to powtarzalne do bolu. Ale mimo wszystko ciezko to nazwac nudnym. Szczegolnie jesli sie zaglebilo w historie, zakonczenie itp.

  8. Dr Judym napisał(a):

    Historia była całkiem, chociaż nie przypadło mi do gustu mieszanie “rzeczywistości wspomnieniowej” i tej z przyszłości. No i mechanika skradankowa, tudzież jej brak, zamiast czerpać garściami z tytułów a la Thief czy Hitman i zrobić coś doskonałego, wyszło takie sobie Grand Theft Prince of Persia in Jerusalem.

  9. Tzymische napisał(a):

    A mnie to wlasnie przypadlo do gustu i bylo rewelacyjne. A mechanika byla swietna i jest swietna. Drugi Hitman juz nie powstanie, tak samo jak drugi Thief. Wyszla by z tego jakas bzdura dla nikogo.

  10. Dahman napisał(a):

    Aha, wreszcie sobie przypomniałem, gdzie wcześniej był etap z jazdą rydwanem.
    Prince of Persia Two Thrones
    http://www.youtube.com/watch?v=GmD69KWkhko
    http://www.youtube.com/watch?v=6n-b1tUn05A

  11. Dr Judym napisał(a):

    Ciekawe co mówisz, zwłaszcza w kontekście produkcji Thiefa 4. Jeśli go wykastrują z podstaw mechaniki, ustalonych dawno temu, to będzie dopiero gra dla nikogo :)

  12. Tzymische napisał(a):

    Ale kolejny Thief to wciaz Thief no nie. Oczekuje i pewnie nie tylko ja, ze zostanie stara mechanika i stary klimat. Ale Thief jest tylko jeden…

    Dahman ===> aaah nie gralem w to wogole stad nie kojarzylem :)

  13. Dr Judym napisał(a):

    No to może tylko ja mam w głowie taki scenariusz, że gdyby Altair/Ecio mógł korzystać z mechaniki Hitmana, tj:

    -zmieniać stroje, podszywać się pod ludzi, a nie łazić we wdzianku pt. “bądź widoczny/bądź bezpieczny”;

    -wykorzystywać otoczenie do aranżowania “wypadków”, w których giną jego ofiary;

    to AC byłby wraz całym rozmachem graficznym i całą resztą opcji, które już posiada, grą “wybitną”?

  14. cioruss napisał(a):

    nom, do tego tekstu jak w tormencie, fizyka i grafika z kryzysa (woda!), i dziwki, które na 30 sek zamienia eizo w rocco. i nie zapominajmy o steam punku!!

    i pogralbys w ac2 dzięki temu całe 20m dłużej.

    trochę brakuje tu konsekwencji, bo ciagle psioczymy, ze nie ma już oryginalnych gier, aby za 10m wymagać mixu hitmana z thiefem.

  15. Tzymische napisał(a):

    Judym ===> bylby potworkiem w ktory by nikt nie zagral bo:

    - eeee to taki niby Hitman ale gdzie ku…a 47?
    - Pfffy Garret byl lepszy i mial jaja
    - Wogole bez sensu, skad w sredniowieczu ….. (lista rzeczy)
    - Tenchu Z byl przeciez lepszy…

    i tak dalej…

    Imho powstala rewelacyjna gra, i o ile AC byl “zepsuty” przez nie wiem kogo w kwestii gameplaya to AC2 nadrabia i to bardzo konkretnie.

  16. RiBEL napisał(a):

    Mnie AC1 bardzo się podobał w sumie to aktualnie przechodzę go po raz drugi. Przede wszystkim chwalę twórców za odwagę, bo chcieli stworzyć coś nowego - a nie kolejnego fpp’a. A że trochę nie wyszło - w kilku miejscach bolało bardzo, ale mówi się trudno i żyje dalej.

    W AC2 jeszcze nie grałem - czekam na wersję PC.

    Mnie w jedynce przede wszystkim brakowało misji typowo skradankowych. Ja bym to właśnie ułożył tak, że sama gra byłaby sandboxem, wykonywałoby się to cało śledztwo w mieście (oczywiście z większą różnorodnością misji:)), ale samo zabójstwo kolejnego głównego przeciwnika to byłby oddzielny zamknięty etap z bardziej restrykcyjnymi zasadami gry.
    Coś w stylu - zdobywasz informacje gdzie jest dany człowiek którego masz zabić, dostajesz się do jego posiadłości i tam musisz niepostrzeżenie zakraść się do niego i go wyeliminować. Tutaj też przydawałyby się informacje zdobyte podczas śledztwa - rozmieszczenie strażników, informacje o jakimś sekretnym przejściu itp. Dla mnie te zabójstwa to powinny być takie “wisienki na torcie” - trudniej i z większą finezją. A tak jak było w jedynce to wszystko dało się zrobić na brutala - wybić 20strażników i niczym kolejnego zwykłego przeciwnika zabić cel.

    Brakowało też czegoś takiego jak “tryb dyskretny” i wynikające z niego mechanizmy poruszania się i eliminacji przeciwników. Chodzi mi o to że np. w momencie dostania się na dachy na których chodzą strażnicy uruchamiamy “tryb dyskretny” i mamy możliwość przylegania do ścian skrzyń, tak coby strażnik nie mógł nas zauważyć. No i oczywiście z tych pozycji mielibyśmy możliwość zaatakowania przeciwnika. Bo choć Altair był super wyszkolonym zabójcą to tak naprawdę potrafił zabijać tylko przez grzeczne podejście do celu lub przez efektowny naskok z góry. W filmikach z dwójki widziałem akcje zrzucania strażników gdy znajdą się pod nami podczas wspinaczki i właśnie o takie coś też mi chodzi. Mam nadzieję, że takich możliwości jest w drugiej części więcej.

    Wiele było też takich mniejszych spraw, które rozwiązałbym inaczej. Za pomoc mieszkańcom zamiast dość nieprzydatnych grupek ludzi zatrzymujących strażników, gracz uzyskiwałby dostęp do kryjówek, które mógłby wykorzystać podczas ucieczki. Myślę że bardziej naturalnie wyglądałoby ukrycie się w jakimś mieszkaniu i zerkanie przez szczelinę w drzwiach niż siadanie na ławeczkach.

    To chyba tyle tych przemyśleń. Tak bym to zrobił gdybym był Jade Raymond, a że nie jestem to wracam do prac nad swoim blockbusterem :D

  17. cioruss napisał(a):

    ciekawe pomysły, ja wprowadzilbym ruchome wozy z sianem. albo zgromadzenia, np ludzie wychodzacy z kościoła. coś co zwiekszyloby dynamikę rozgrywki. do tego urozmaicenia pasywne, np przypadkowe rozmowy, które pozwalalyby śledzić losy miasta i głównych celów aby te przestały być tak anonimowe.. rozwinąłbym elementy zwiekszajace realizm wieksza bezwladnosc ruchu i paski zmęczenia i osobne, od trzymania się; dodał drzewka umiejetnosci np palcowka 9a z wybicia ;)
    generalne, ograniczylbym możliwości bohatera wymagajac na graczu planowanie i zachowanei większej ostrożności.

    dodalbym nawet Rusznic i osobna misje: zabicie Patrycjusza ;)

  18. RiBEL napisał(a):

    “dodalbym nawet Rusznic i osobna misje: zabicie Patrycjusza” - a uwierz mi że jak po raz pierwszy grałem w AC to sobie pomyślałem - niech ktoś zrobi modyfikację i zrobi Anhk Morpork i skrytobójcę ala Pratchett :D

    A grafikę taką jak na okładkach Kirby’ego. Normalnie “Game of the Year” murowane :)

  19. Tzymische napisał(a):

    W 2 mozna sie wmieszac w kazdy tlum :) a straznicy szukaja cie aktywnie, lacznie ze sprawdzaniem okolicznych wozow z sianem ;)
    Jest sporo zmian - ale nie jest to RiBEL Twoja wymazona gra.
    Ale imho rewelacja

  20. RiBEL napisał(a):

    Skoro jest lepiej niż w jedynce - a z wszystkim recenzji wynika że jest dużo lepiej, to gra z pewnością mi się spodoba. A Ubi jak już przeczyta te komentarze na Fantasmagierii to może zastosuje się do nich w kolejnej części :D

  21. Maciek napisał(a):

    Dahman dodaj powiadamianie o komentarzach bo cholera zapomniałem wejść i już teraz nie mam jak się wciąć w dyskusję ;)

    (Wiem u mnie też tego nie ma…)

  22. Dr Judym napisał(a):

    Oj przesadzacie, gry zawsze były mieszanką tego co znane z odrobiną nowinek. A że ktoś wolał zamiast klasyki gatunku brać przykład z Prince of Persia i nadal chce to nazywać grą typu stealth, to już inna rzecz.

  23. Gothix napisał(a):

    Ktoś zapisywał sie na bete R.U.S.E?
    Ja właśnie dostałem klucz ;)

  24. Tzymische napisał(a):

    Dr Judym ===> Ale kto nazywa AC 1 lub AC2 gra Stealth? Pierwsze slysze o tym, pierwszy raz cos takiego uslyszalem w sumie od ciebie. Przed chwila…

  25. Dr Judym napisał(a):

    Z tego co kojarzę, tak był zapowiadany, ale już na Wiki figuruje jako action-adventure, czyli wszystko w porządku.

  26. Tzymische napisał(a):

    no zawsze byl action adventure… nigdy nie pamietam innych zapowiedzi.
    Owszem mowilo sie, ze chcialoby sie miec cos innego ale gre zapowiadali jako AA :)