8
grudnia

Fantasmagieria - Podcast 99 - “Allo Allo: The Game”

Fanasmagieria 99Proszę, proszę oto przed naszymi słuchaczami jeden z najdłuższych odcinków jakie nagraliśmy, ale cóż zrobić kiedy udało się zebrać piątkę rozmówców (w tym gościa, ale niech to pozostanie niespodzianką).

W ponad dwugodzinnym fang-feście najpodcastu rozmawiamy m.in. o:

Premierze Rogue Warrior i pięknych wiązankach Mickey’ego Rouke’a, który wciela się w Richarda Marcinko (wikipedia), czyli jednego z największych maderfakerów i twardzieli, jakie wychowała sobie armia amerykańska. W grę niestety nie graliśmy, ale polecamy mały muzyczny mix z gry (youtube); będącej w produkcji Guild Wars 2 i nowym zwiastunie przedstawiający rasy/plemiona/szczepy [niepotrzebne skreślić] w Tyrii (youtube); MMORPG dla niedzielnych graczy; cyfrowej dystrybucji i “ceglanych” sklepach, w tym o małych księgarniach i ich rekrutacyjnych walorach; remake’ach gier i ich sensowności, itd.

W gry, w które graliśmy w tym tygodniu to:  Torchlight (wspominamy o pierwszych zapędach stworzenia modułu do gry wieloosobowej), DJ MAX Fever, Prince Of Persia, James Cameron’s Avatar oraz The Saboteur.

Odcinek zamykamy rozmową o emocjonalnym postrzeganiu gier.
- -

Fanasmagieria 99Na koniec sprawy organizacyjne. Po pierwsze, założyliśmy stronę fanowską na Facebooku, więc zapraszamy do dołączania do naszej wielkiej rodziny, aby znajomi waszych znajomych wiedzili, czemu wtorek to najlepszy dzień tygodnia.

Po drugie, za tydzień odcinek numer 100 (słownie STO). Setny odcinek będzie o naszych słuchaczach, szczególnie tych, którzy z nami są praktycznie od początku, choć nie tylko. Jeśli chcecie wziąć udział w 100. odcinku napiszcie do nas, zostawcie namiary na skype i z przyjemnością zaprosimy was do naszego wirtualnego studia. Przyjmujemy także, krótkie - max 2 min. wypowiedzi lub pytania (w formacie .mp3), które puścimy podczas jubileuszowego odcinka. Szczegóły można dograć. Adres kontaktowy dahman(ta stara małpa)*fantasmagieria.net. Zgłoszenia przyjmujemy do 11. grudnia br. (czyli do piątku!).

A tym czasem zapraszamy do wysłuchania najnowszego odcinka i komentowania.

Ściągnij dziewięćdziesiąty dziewiąty odcinek podcastu

 Fantasmagieria - Podcast 99 [124:50m]:

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , , , ,

69 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 99 - “Allo Allo: The Game””

  1. Kelebrin napisał(a):

    Zaczynam słuchać, więc jutro (dzisiaj_ chyba zaśpię na wykład.

  2. cgmax napisał(a):

    Tak jasne… A jeżeli chcesz poczuć prawdziwy klimat wojny, to musisz się zaciągnąć do Iraku :P ROTFL

  3. Troubleman napisał(a):

    Nowy człowiek bardzo dobry! Zapraszać go częściej :) Tylko poprawić, żeby go było lepiej słychać, bo coś z mikrofonem chyba.

  4. KaszaWspraju napisał(a):

    The Saboteur, dla mnie mix Mercenaries 2 plus zrzynka z Mafii. Generalnie gra robi wrazenie niedorobionej lub marnego portu, np trzeba wcisnąć ESC, potem wybrać mapę, potem pełną mapę i dopiero mamy pełny widok ternu. Strasznie to denerwuje, bo ten system nie jest pod PC. Zadań pobocznych jest za dużo, mona grać dwa dni, a i tak nie wysadzisz wszystkiego z jednego tylko terenu. Elementy składankowe są, ale to raczej do małych zadań. Ogólnie gierka na poziomie “Najemników 2″ aspiracjami na coś więcej.

    Prawdopodobnie pod koniec lub nawet wcześniej będzie niezła sieczka w tej grze bo dostaniemy możliwość zatrzymania w garażu np czołgów, wozów opancerzonych. A i mamy system “perków” raczej po to, żeby wszystkiego nie mieć już na początku gry.

  5. lehlerex napisał(a):

    Materiał naprawdę spory w tym odcinku no i wszyscy w komplecie + gość. Poszukałem trochę informacji o Ryanie i tylko pozazdrościć wiedzy, ale to nie EF więc koniec z wazelinką. Zagadką jest czemu nie przyznał się że jeszcze w 1 miejscu można EF zobaczyć :>
    Na skypie planujecie wielka konferencję czy jak?

  6. fin napisał(a):

    Bardzo fajny wątek z tym mw2 na koncu ruszneliscie, licze na kontynuacje.

    Chyba troche Maciek przefantazjował z tą obroną świątyni konsumpcji. Wg. mnie to było takie klasyczne: “weszli z buciorami do nas do domu, musimy bronić gwiazdek i pasków!”. Tu oczywiście przedstawieniem domów są te BurgerTowny które sa pewnie w kazdym amerykańskim miasteczku. Mogli dac zamiast tego np. statue wolności ale to by juz nie była taka pospolita amerykańska flora wiec zupelnie inny feeling.

    Podcast fajny, niemniej troche za długi. Półtorej godziny jest bardzo ok imo.

  7. mic napisał(a):

    A co myslicie o Quantum Theory, ktore to bedzie klonem Gears of War tylko zrobione przez japonczykow ? :)
    Ostatnio nawet sie okazalo, ze wyjdzie nie tylko na ps3, ale tez na x360.

    tutaj maly zwiastunik

    http://www.youtube.com/watch?v=iAoJcimf-eU&feature=player_embedded

  8. Kelebrin napisał(a):

    Bardzo soczysty podcast i pierwszy w którym najbardziej rozgadanym uczestnikiem był ciorussa.
    Mnie się natomiast w Saboteur fajnie gra. Nie mam tych problemów co Kasza bo gram w wersję na Xboxie. Ogólnie gra jest kolażem różnych gier, od wspomnianej Mafii, Mercs 2 przez Assasin’s Creed, Hitman czy GTA aż po Prince of Persia (zmiany krajobrazu po wykonaniu jakieś misji) a nawet MoH:Airborn (uber żołnierze), Mirror’s Edge czy CoD:WaW (wybuchające butle miotaczy ognia).
    Jedyny problem jaki widze jest taki, że misje są szalenie powtarzalne. Czasem tylko zmieniają się zleceniodawcy i miejsce, ale cel jest identyczny. Na szczęście większość misji można ugryżć od co najmniej dwóch stron. Ogólnie jest to gra, może nie bardzo dobra, ale dobra, i może ją skończę (w przeciwieństwie do obu części Mercenaries).
    No i największy plus tej gry czyli DLC (darmowe z kopią gry ze sklepu dla Xboxa i PS3) dodające full frontal nudity i cztery bruleski do oglądnięcia.
    Co do MW2, maciek zastanawiał się czy umieszczenie walk na przedmieściach było zabiegiem celowy czy omyłka. Ja tak samo się zastanawiałem przy cytatach, jednych zachwalających patriotyzm, drugich potępiających nacjonalizm, bo nie wiedziałem czy chcą specjalnie wywołać u mnie przemyślenia czy tak naprawdę istnieje różnica między patriotyzmem amerykańskim a nacjonalizmem (w tym przypadku rosyjskim, czy raczej to przypadek, a cytaty miały po prostu patetycznie brzmieć.

  9. Dahman napisał(a):

    mic: lubie strzelanki TPP, szczegolnie takie gearsowate, wiec mnie QT mnie kupilo. Oby tylko Epic nie robil chlopakom siary i mogli gre w EU wydac. Zreszta, nie ma gier oryginalnych juz, wiec jakby robili to bylaby to hipokryzja :D

    Kelebrin: przekonaliscie mnie wszyscy, na nowy rok kupuję Sabotażystę. Pozostaje kwestia wersji (PC albo PS3 :)

  10. Tzymische napisał(a):

    Dalbym ci moja na x360 ale widze ze bojkotujesz

    Napewno nie PC wiec pozostaje ci PS3

  11. Tzymische napisał(a):

    A wracajac do tego co pisal Kelebrin/Rozmowa o MW2. Sluchalem dzis sobie (DZIEKI Judym, teraz ciagle mi to chodzi po glowie)muzyczki z Cannon Fodder i zdalem sobie sprawe, ze zadna gra nie zrobila na mnie takiego antywojennego wrazenia jak wlasnie CF.
    Mimo ze piosenka przewodnia to “war has never been so much fun” to jednak, wzgorza zaslane krzyzami/pomnikami i przewijajaca sie lista poleglych powodowalo ze to jednak nie byl takie wielki “fun”.

  12. shenmue napisał(a):

    Tak! Cannon Fodder to jest to :) Mam od jakiegoś czasu ustawioną tą piosenke w telefonie jako dzwonek i gdy ktoś do mnie dzwoni widze, że co starsi gracze (tak na oko 30 latkowie) zaczynają przypominać sobie stare dobre czasy. Raz nawet koleś podszedł i spytał czy moge mu to przesłać na jego fona, ale niestety iPhone nie obsługuje przesyłania danych przez bluta.. Piękna piosenka, piękna gra. PS. pamiętam że na amidze nie można było jej skończyć bo któraś misja była walnięta i nie dało się jej przejść

  13. Dr Judym napisał(a):

    3miś - nic mi nie mów, zamiast grać w Saboteura, pół wieczoru spędziłem dłubiąc przy WinUAE. Potem do północy tłukłem we wszystkie trzy Lotusy, na 32″ monitorze, grając padem od X360, miodzio :D

  14. cgmax napisał(a):

    No ba :D
    Każdy wie, że Amiga RULEZ!(jedyny wyjątek to Jules ;) )

  15. Gothix napisał(a):

    A jak tam, ktoś grał może w Dirta 2 na Pc’cie?

  16. Dr Judym napisał(a):

    Grałem w demko, jest identyczne jak na X360. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli komuś poprzednia część śmigała, to dwójka też powinna działać płynnie.

    Nie miałem okazji testować nowych bajerów graficznych z racji Win XP, ale mam wrażenie, że ze wszystkimi parametrami na max gra wygląda jednak nieco gorzej niż na konsoli. Czyżby te dodatkowe filtry graficzne dało się wrzucić w wersji konsolowej, a na PC wymagają już nowego DirecXa? Bez sensu trochę.

  17. cgmax napisał(a):

    Ja grałem w Dirta2 na PSP. Przypomniała mi się od razu Sega Rally(PSP). Nie wyglądało to źle, ale jakoś grywalności zabrakło.

    O wiele lepiej prezentuje się GranTurismo. Rzeczywiście pomimo że PSP nie ma AAx2, to dzięki trickowi z ustawieniem kamery, udało się autorom zasymulować dość wiernie ten efekt(samochody od razu wyglądają o niebo lepiej, niż u konkurencji!). Jeżeli ktoś ma PSP to polecam tą grę, bo nawet przyjemnie się gra.

  18. Dahman napisał(a):

    cgmax: mialem okazje przejechac pare okrazen w GT PSP i jesli chodzi o dynamike to niestety porazka. Nie czujesz predkosci pedzac 150 na godzine. Samochody za male, trasy za szerokie czy cos… Poza tym widok “z nad auta” to taka sama rozrywka jak rozgladanie sie na boki z kolnierzem ortopedycznym. Moze konkurencji GT PSP na nie ma duzej, lepiej omijac i kupic tanio Burnouty, czy Motorstorma.

  19. brojler napisał(a):

    Hej, ja w oderwaniu od podcastu (przesłuchuję właśnie) - propozycja na jubileusz: udostępnienie pełnej mp3 z intrem Fantasmagierii - dla nas, dla słuchaczy. Byśmy mogli ustawić sobie np. na dzwonek ;)

  20. cgmax napisał(a):

    Dahman: odnośnie dynamiki - również to zauważyłem i z początku, też wydało mi się to troszkę dziwne. Później pomyślałem, że jest to taki “urok” wersji przenośnej. Na ogół w tego typu grach albo korzystam z kamery zza samochodu, bądź umieszczonej na przednim zderzaku. Widok od środka jakoś nigdy mnie nie pasjonował. Ale może było to spowodowane tym, że odrzucała mnie od niego, marna jakość odwzorowania. Tutaj widać, że środek wyraźnie jest potraktowany po macoszemu :/

    Twoje odczucia do GT są przepuszczone przez pryzmat wrażeń oferowanych przez konsole X360 i PS3. Ja póki co nie mam tego problemu(chociaż przymierzam się do zakupu ;)) i może dlatego nasz odbiór tej gry tak się różni?

    Jedną rzeczą która mnie najbardziej wnerwia w grach wyścigowych na PSP, jest ten przeklęty dithering! Zastanawiam się czym on jest podyktowany? Chyba tym, że gry są uruchamiane w 65k kolorów, albo z chęci zamaskowania niskiej jakości tekstur(albo obu na raz).

  21. cgmax napisał(a):

    P.S.
    Sorrki odczytałem Twoje “z nad auta” jako “z auta” :D

  22. mic napisał(a):

    A ja mam takie pytanko w sprawie AC 2, po odszukaniu wszystkich hieroglifow zostaniemy jakos nagrodzeni, badz tez fabularnie cos sie rozjasni ? Czy po prostu mozna obejrzec caly filmik + wskoczy jakies osiagniecie ? ;)

  23. Tzymische napisał(a):

    @mic ===> zalezy jak daleko w grze jestes :). Generalnie ten filmik duzo tlumaczy :)

  24. Dr Judym napisał(a):

    Ech, zniechęcony Saboteurem odgrzebałem Velvet Assassin i przebiłem się wreszcie przez ten port i okręty podwodne. Warto było! Trochę frustracji po drodze jeszcze jest, ale gdy docieramy do misji w kanałach pod Warszawą i do getta… Klimat-miazga. Te kanały, kamienice, to przejście nad ulicą, zupełnie jakbym widział Śródmieście u siebie. Dziwne, że nikt się o tym nie rozpisywał z polskich ludzi piszących o grach, z drugiej zaś strony gra jest na tyle frustrująca, że pewnie mało kto tak daleko zaszedł :)

  25. Gothix napisał(a):

    O tych kanałach Warszawskich w Velvet Assassin pisał chyba coś GameCorner z czego to pamiętam.

    Ja właśnie dostałem swoją kopię Dirt’a 2 i wszystko było by cacy gdyby nie ten kretyński system sterowania, nawet na padzie od X’a w tej grze jest on w ogóle (jakby to nazwać..)- niewyważony. Jedyne w czym w MIARĘ da się sterować to wyścigi Baja, reszta jest strasznie nad sterowna…

  26. Kelebrin napisał(a):

    Ja właśnie skończyłem Saboteur po 13 godzinach gry i pod koniec grałem bardziej z przymusu niż dla przyjemności. Misje w tej grze są po prostu zbyt nudne, szczególnie w końcówce kiedy gra staje się prostą rozwałką. I zakończenie wydaje się jakby trochę wymuszone. Przedtem napisałem że jest to gra dobra, teraz powiedziałby, że jest to przeciętniak.

    Tzymische: dla mnie najbardziej antywojenną grą była stara przygodówka na podstawie opowiedania Harlana Ellisona: I Have No Mouth and I Must Scream, czyli prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna gra jaka dotychczas powstała. No i jeszcze jest Cywilizacja, która jako jedna z pierwszych strategii dała możliwość wygrania bez prowadzenia wojen. A najmocniej jest to podkreślone w czwórce gdzie można wygrać rozwijając się jedynie kulturalnie.

  27. Dr Judym napisał(a):

    Akurat sterowanie w D2 mi się podobało, wreszcie czuć wagę tych samochodów i na piasku czy żwirze tak łatwo się nie da utrzymać. Natomiast odpuściłem temat ze względu na to, że z Colinem gra nie ma już nic wspólnego.

  28. Tzymische napisał(a):

    Kelebrin ===> szkoda wielka szkoda. Chociaz cos w tym musi byc bo jakos nie potrafie sie zmusic do powrotu do gry. Szkoda, bo bardzo mi sie podoba klimat i pomysl z kolorami.

    Co do I Have No Mouth and I Must Scream - uwielabiam to gre, jedna z najlepszych przygodowek ever, zrobila na mnie gigantyczne wrazenie (Do dzis robi) ale mimo wszystko nie czulem sie przy niej tak jak na koncu CF- widzac krzyze i te przelatujace “nazwiska” bylo mi po prostu glupio. I Have No… od poczatku walio w twarz.

  29. cgmax napisał(a):

    Niedawno “I have no mounth…” zaczął być wspierany przez Scummvm - aż się prosi, żeby w to zagrać ;)

  30. twardybidon napisał(a):

    Pojawiła się lista płac z oryginalnej wersji językowej ME2:
    “Martin Sheen (”Illusive Man”); Shohreh Aghdashloo (”Admiral Shala’Raan vas Tonbay”); Seth Green (”Joker”); Yvonne Strahovski (”Miranda Lawson”); Adam Baldwin (”Kal ‘Reegar”); Keith David (”Admiral David Anderson”); Michael Dorn (”Gatatog Uvenk”); Tricia Helfer (”EDI”); Michael Hogan (”Captain Bailey”); and Carrie-Anne Moss (”Aria T’Loak”).”

    zwłaszcza panna Iwona zapowiada się smakowicie :)

  31. cioruss napisał(a):

    pamietam jak zmrozil mnie głos ’statku’ (czy jest jescze ktoś, kto nie grał w me?), doskonale dobrany. mam nadzieje, ze tym razem voice acting będzie jeszcze lepszy. od strony fabularnej, od czasu pierwszego efecta chyba nic nie zrobiło na mnie równie dobrego wrażenia. ale ja lubię space-opery, wiec mogę być stronniczy ;) styczeń już blisko..

  32. Dahman napisał(a):

    Dla osób, które chcą sie zapoznać z “I Have No Mouth…” ale nie mają dostępu do gry polecam longplay na yt http://www.youtube.com/watch?v=9NhtCxrmAEw

  33. cgmax napisał(a):

    Ja się na tą grę nigdy nie mogłem zdecydować. Chociaż ostatnio materiał Julesa, troszkę mnie zainteresował. Potwierdzi ktoś czy film Serenity, to klimaty ME? :) Jeżeli tak to zagram :)

  34. cgmax napisał(a):

    BTW obejrzał ktoś z Was kiedykolwiek, jakikolwiek materiał longplay do końca? :D

  35. KaszaWspraju napisał(a):

    Tak, MGS4.

    @Dhman
    Zostawię sobie to na świąteczne powtórki w tv. Dzięki.

  36. Dahman napisał(a):

    cgmax: zainteresuj sie serialem FireFly najpierw, a dopiero poźniej filmem Serenity.
    Calosc to całkiem ciekawe i zgrabne uniwersum sc-fi. Z jednej takie retrofuture, kowboje i diliżanse z silnikami antygrawitacyjnymi, a z drugiej strony technologia przyszlosci pelna geba. Trudno cos powiedziec, bez spoilowania, ale raczej sie nie zawiedziesz.

  37. Dr Judym napisał(a):

    Mgs3 i Mgs4 - rewelacyjnie spędzony czas, tyle że to były filmiki + skrótowe migawki z poziomów + walki końcowe.

  38. Tzymische napisał(a):

    cgmax ===> ciezko porownywac ME do FireFly/Serenity. Zupelnie inne zalozenia swiata nie wspominajac juz o glownym bohaterze i jego motywacjach.
    Serniety to bardzo zgrabna space-opera niesetety po pierwsze jak wyciagnac film z kontekstu FF to sie robi mialko, w dodatku Serenity dosc brutalnie zamknelo FF idac po najnizszej linii oporu - niestety. To wciaz dobra space opera i bardzo lubie ten film ale jednak rzeczywistosc jest dosc “brutalna”.

    Jesli zas chodzi o ME, to ja go uwazam za cudowna gre a wlasciwie to najlepsza w swoim gatunku.
    W klimacie ME polecam jednak ksiazki szczegolnie Peter Hamilton i David Brin plus inni (mogiem polecic na zyczenie).

  39. cgmax napisał(a):

    Serenity oglądałem kiedyś i jeszcze jakieś dwa dni temu. W sumie o FireFly wcześniej nic nie słyszałem, także dzięki za info. Z wiki widzę, że to ta sama ekipa gra w serialu. Ciekawe…

    Aha jak już jesteśmy przy sci-fi i jeżeli lubicie klimaty typu “obcy najeżdżają Ziemię”. To rzućcie okiem na nowy serial: “V”. Jedną z ról gra ten gość co był pilotem w Serenity.

    Do ME przekonaliście mnie :D

    @ longplayowców - dobrzy jesteście! U mnie oglądanie longplayu sprowadza się do 4-5 skoków po linii czasu ;)

  40. Tzymische napisał(a):

    cgmax ===> Serenity to bylo podsumowanie skasowanego serialu FireFly. Stad ta sama ekipa :)
    Niestety watki ktore w serialu zapowiadaly sie genialnie zostaly zakonczone albo ponizej oczekiwan (River, Reaversi) albo zostaly porzucone i spieprzone calkiem (kolesie o niebeiskich dloniach) - niestety.

    Co do “V” jak wiesz jest to remake dawnego serialu ktory juz byl - zreszta V sie nazywal ;)
    To nowe V, zapowiada sie swietnie to fakt, ale ma jeden problem maly…. Nakrecono 4 odcinki tylko, zaleznie od jego odbioru dokreca wiecej, albo nie. A raczej nie, bo 3 i 4 odcinek mial ratingi mocno w dole.

  41. cgmax napisał(a):

    Tzymische ===> tak wiem, że to remake. Ale właśnie 4 odcinki - to tłumaczy, dlaczego ostatnio nie mogę się doczekać 5tego :/ Byłoby kiepsko, gdyby zaprzestali na tym. Może coś z tego jeszcze będzie - zobaczymy za 110 dni: http://www.tvcountdown.com/?c262=1

    Aha aktorka, która gra Annę też jest z Serenity. Tyle że teraz zrobiła się z niej jeszcze lepsza szprycha :D

  42. Tzymische napisał(a):

    Z FireFly wlasciwie ;)

    O ile zobaczymy, moze sie okazac ze serial zostanie skasowany wczesniej niz wydadza kolejne odcinki. Niestety, kiepska widownia + wysoki budzet zwykle nie ida w parze.

  43. Dahman napisał(a):

    “Aha aktorka, która gra Annę też jest z Serenity.”

    To stad ja znam! Ha! Najlepsze jest to, ze Morena Baccarin jest strasznie wysuszona w V (nic w tym zlego :), a w FF miala pelniejsze ksztalty. Co jest ciekawsze, jeszcze nie tak dawno byla niezle przy kosci (po FF i przed V).

  44. Tzymische napisał(a):

    Zdecydowanie fajniej wygladala jak k… znaczy Companion w FF :P

    Chociaz pasuje do roli Anny w V.

  45. cioruss napisał(a):

    FF i animowana odmiana: cowboy bebop - ciekawa kreska i wspaniała ścieżka dźwiękowa do niezgorszej historii. 3mis potwierdzi ;)

    btw: ps3 wybitnie upscaluje klasyczne animacje (co raczej wynika z charakteru samego obrazu: ostre kontury/krawedzie i jednolite kolorystycznie powierzchnie znacząco ułatwiają proces) ninja scroll w ‘hd’ wyglada doskonale.

  46. Dahman napisał(a):

    Mały komunikat, przypominam, że dziś upływa termin przysyłania nam .mp3 z krótkim komentarzem, który wrzucimy do 100. odcinka, a więc do dzieła zegar tyka :)

  47. mic napisał(a):

    Dzisiaj mialem okazje w koncu zagrac w demko dante’s inferno i musze przyznac, ze gra jest dobra ;) Taki god of war tylko, ze w klimatach piekielnych. Pelna wersje z pewnoscia zakupie bo takie slashery bardzo lubie. Polecam wszystkim zagrac w demko, poniewaz po jego ukonczeniu (~20min) bedziecie juz wiedzieli, czy warto gre kupic.

  48. Jules napisał(a):

    Dla zainteresowanych, Kronika Gier też jest na facebooku -> http://www.facebook.com/pages/Kronika-Gier/239825517728

  49. cgmax napisał(a):

    Co Was wszystkich tak na tego facebooka wzięło?!? :D

  50. Kelebrin napisał(a):

    Jak zwykle chodzi o to, kto ma więcej fanów.

  51. Tzymische napisał(a):

    Kelebrin ===> wbrew pozorom, w naszym przypadku nie chodzi o przedluzanie epenisa.

    cgmax ===> Prosta sprawa, Facebook wysyla info (defaultowo) do wszystkich znajomych, ze stales sie “Fanem”. Co oznacza dla nas szanse na promocje. A chcemy dotrzec do jak najwiekszej liczby sluchaczy i tyle.

  52. Merib napisał(a):

    Facebook działa jak czytnik RSS tylko lepiej bo raz że jest prosty dla przeciętnego usera, dwa że twoi znajomi mają frajdę spamując cię przeróżnymi głupotami i trzy możesz rozwiązać quiz jak dobrze znasz Blade Runnera i polec w porównaniu ze mną.

    Cały czas lobbuję za tym, żebyście podsyłali ciekawe linki, czy tematy podcastów itp, cokolwiek tylko nie “jesteśmy fantasmagierią, podcastem o grach wideo, bądźcie fanami i polecajcie nas znajomym!”, ale rozumiem że pierwsze śliwki robaczywki.

    Swoją drogą, mam pomysł na temat podcastu, gry które są świetne, nie hajpowane, a które odkryliście gdzieś przez przypadek i do dziś mile je wspominacie.
    Temat przyszedł mi do głowy po zagraniu już jakiś czas temu w Prey’a, o którym wcześniej nie miałem pojęcia i teraz odkryciu gry the Darkness, kupionej za psie pieniądze, która z miejsca znajduje się w moim panteonie najlepszych fabuł z gier video ever, na razie jestem w połowie, ale nie sądzę żeby cokolwiek zostało potem spieprzone. Klimat i teksty Jackiego powalają.

  53. cgmax napisał(a):

    Od GTA IV odrzuca mnie na kilometr. Na Chinatown Wars nawet nie chciałem patrzeć. Ale dzisiaj przez przypadek obejrzałem filmik na YT. Szok jestem mega-pozytywnie zaskoczony. Stare dobre GTA z grafiką 3D. Zapowiada się miodzio. Dahman zapewne już w to grałeś :) Opowiadaj - czy jest smakowicie?

  54. cgmax napisał(a):

    Aha a propos Facebooka, to osobiście staram się ograniczać korzystanie z serwisów web2.0. Z kilku z których dotychczas korzystałem, pozostawiłem sobie jedynie blog+yt. Nie macie wrażenia, że traci się na nich za dużo czasu? :)

  55. Dahman napisał(a):

    Merib: facebook jest na doczepkę. zauważ, że jak jest coś ciekawego to wrzucamy, albo rozmawiamy o tym tutaj. Podobnie robią stali bywalcy. Powielanie tego na fb wymagałoby “dużo” dodatkowej pracy :)

    Co do tematu gier ‘niehajpowanych’, to chyba często zdarza nam się uciekać do tytułów spod lady i nie zamierzamy od tego odchodzić, więc spodziewaj się więcej :)

    cgmax: nie za bardzo kumam :) GTA w 3D? Gdzie to? I jak w to można zagrać…

  56. Dahman napisał(a):

    cgmax: aaa… mowisz o GTA: Chinatown Wars na PSP. Niestety nie gralem w te wersje, przez cala sympatie nie chcialem kupowac dwa razy tego samego (mam wersje DS), ale jak cena pojdzie w dol moze kupie.

    Jesli nie grales, polecam. Stare dobre GTA… :)

    Temat na następny podcast?
    http://www.youtube.com/watch?v=ziotUOtI0Nk

  57. cgmax napisał(a):

    Najman powiedział, że zobaczymy różnicę pomiędzy hodowlą a prawdziwym sportem - i miał rację. To co pokazał Pudzian, to była ulica. Jako walka - brak słów, zupełnie mi się to nie podobało. Ten gość nadaję się na ochroniarza dla jakiegoś bandziora, ale nie na ring. Zresztą on tyle w życiu się sterydów nażarł, że będzie łaził nakręcony do końca życia. A to powinno być wystarczającym argumentem, aby nie wpuścić go pomiędzy narożniki.

    Dahman rzuć okiem na to porównanie: http://www.gametrailers.com/video/ds-psp-comparison-grand-theft/58006
    Wygląda jakby do starego pieca Voodoolca wstawić ;)

  58. Inieograniesz Watly napisał(a):

    Po pierwsze nie róbmy z Najmana ofiary. Sam się o to prosił (w koncu kazdy z nich dostał kupe kasy za to). Też przed walkami z boxerami wielokrotnie ich obrażał i mówił rzeczy wręcz śmieszne na nich, np. ostania taka głośniejsza konferencja była gdzie walczył z Andrzejem Wawrzykiem. Obrażał go wielokrotnie (ze go wręcz zabije) i potem przegrał z nim na ringu. Cóż taki jest już marketing boksu. Szczerze kibicowałem Najmanowi, w końcu gość z Czewy :) Co do Pudziana to zobaczymy jak mu pójdzie z bardziej “doświadczonymi” zawodnikami.

  59. Dahman napisał(a):

    No pudzian byl jak pociag i gdyby Najman byl lepiej przygotowany i mimo wszystko lepszym bokserem, to moze walka trwalaby ze dwa razy dluzej. W MMA liczy sie skutecznosc, nie styl. Czekam na kolejna walke Pudziana z pro zawodnikiem.

  60. fin napisał(a):

    Pociag nie pociag, ale jak go ten kurduplowaty sedzia złapał w kleszcze hefajstosa to pudzian sie skonczyl.

    “alez p*zdy spadaja na najmana!”

  61. Loki Lyesmyth napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=r3CPIMtXzZ8 Mój kolega z gildi grał z robinem williamsem w coda ^^

  62. Gothix napisał(a):

    http://www.youtube.com/watch?v=rUkdYtfBolQ - chyba panowie polubili Modern Warfare

  63. mic napisał(a):

    http://www.gametrailers.com/video/medal-of-spike-tv/59826

    ten sam zwiastun, tylko w duzo lepszej jakosci :)

  64. Dahman napisał(a):

    Spartans never die, they MIA
    http://www.gametrailers.com/video/halo-reach-spike-tv/59813
    Halo: Reach

  65. cioruss napisał(a):

    moh ładnie się prezentuje, w ciemno można założyć, ze fabularnie pobije cod6 ;)

  66. mic napisał(a):

    Silnik graficzny reach prezentuje sie bardzo ladnie, czyzby kolejny raz gra z serii halo pobije rekordy sprzedazy ? ;)

  67. Loki Lyesmyth napisał(a):

    Gry z serii Halo jakie by nie były to się i tak sprzedadzą :D

  68. Dr Judym napisał(a):

    Zawsze wolałem oglądać wszelkiego rodzaju zwiastuny i filmiki z któregokolwiek Halo, niż w nie grać. Tak czy inaczej materiał całkiem fajny :)

  69. mic napisał(a):

    http://www.eurogamer.net/articles/halo-reach-trailer-analysis-blog-entry

    Co do reach tutaj macie analize, czy faktycznie zaprezentowany zwiastun jest “real-time” ;)