Kiedy podcasty jeszcze raczkowały i nikt nie sądził, że będzie to ”next big thing” redaktorzy nieistniejącego już dziś największego magazynu o grach komputerowych w USA - Computer Gaming World zostali zmuszeni do nagrywania cyklicznych audycji. Minęło pół roku zanim się z tym oswoili i CGW Radio odnalazło swój własny styl, który wiele podcastów próbowało i nadal próbuje bezskutecznie skopiować. Zawsze na luzie, zawsze niepokorni rozmawiali o branży gier, o ‘mrocznych’ kulisach powstawania magazynu, o tym w co ostatnio grali, nierzadko robiąc frapujące dygresje na temat komiksów, czy serialu Lost. Towarzyszył im zawsze specyficzny wdzięk i spora dawka humoru. Z czasem CGW zmieniło markę na Games For Windows Magazine, a podcast nazwę na GFW Radio znaną nawet po zamknięciu magazynu. Wielu wiernych fanów zawsze jednak będzie kojarzyć ich jako The Brodeo.
The Brodeo było niepowtarzalne, gdyż składało się z nietuzinkowych osobowości. Jeff Green, redaktor naczelny, znany z niewyparzonego języka i anegdot branżowych, błyskotliwy Shawn Elliott, najbardziej analityczny, przenikliwy i wygadany profesjonalny entuzjasta, dalej Sean Malloy, oaza spokoju i gorliwy gracz w World of Warcraft oraz Ryan Scott, milczek potrafiący nie powiedzieć ani jednego słowa przez cały podcast. Grono, od pewnego momentu, uzupełniali Teksańczyk Robert Ashley, zwany doktorem MaxChill i Anthony Gallegos legitymujący się odznaką rycerza Jedi.
Ale to już było i nie wróci więcej. Sean Malloy odszedł do Blizzard, Jeff do EA, a Shawn Elliott do 2K Boston. The Brodeo w kwiecie popularności z dnia na dzień przestało istnieć. Niedługo po tym Scott i Gallegos na fundamentach GFW, stworzyli LAN Party, ale to już nie to samo.
Ten mało znaczący i bardziej pisany z sentymentu wpis to hołd ludziom, którzy definiowali profesjonalny entuzjazm i po części nie byłoby Fantasmagierii, gdyby nie ci goście. Poniżej link do całego archiwum GFW Radio i kilka moim zdaniem wartych uwagi odcinków.
Kolejny tydzień i kolejny odcinek gra gra podcastu. W tym tygodniu Xbox core duo zebrało się, aby pomimo wszelkich znaków na niebie i ziemi pogadać o kilku wyróżniających się tytułach. Gorączka weekendowych nocy nosi imię Gears of War 2. Gra… rzeczywiście… piaskownica. To definicja jakości, tytuł typu musisz-mieć sprzedający konsole i zdrapki.
Poza tym będzie coś w klimatach drugiej wojny światowej. Mieliśmy okazję pograć w nowy ‘mod’ do Call of Duty o podtytule “World at War” oraz równie paskudny co intrygujący shooter taktyczny Brothers in Arms: Hell’s Highway.
Jak już się wystrzelamy, będą pierwsze wrażenia z wersji review Tomb Raider: Underworld na PC oraz Fable 2.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
[mały update - Gears of War 2 pozwala na uploadowanie screenshotów, więc pomyślałem o podzieleniu się kilkoma z nich]
Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Prawie 10 lat minęło zanim niski głos Rona Perlmana ponownie oznajmił nam, że wojna nigdy się nie zmienia. Trzecia część Fallout to najbardziej oczekiwana gra roku. Pomimo wielu archaizmów, a może dzięki nim obronną ręką naszym zdaniem wyszła z konfrontacji z oczekiwaniami ortodoksyjnych fanów. Bethesda pokazała, że można wypatroszyć Obliviona, nadziać go mechaniką i klimatem rodem z post-apokaliptycznej gry legendy i zrobić prawdziwą ucztę.
Zarzut jakoby Fallout był strzelaniną można włożyć między bajki. Przemierzanie pustkowia, odkrywanie arkanów fabuły, sprawia wiele satysfakcji. Oczywiście nie bylibyśmy sobą, jeśli nie spojrzelibyśmy na grę bardziej krytycznym okiem, ba można w pewnym momencie uznać, że jesteśmy zawiedzeni. Nie chcę jednak psuć przyjemności ze słuchania i nic więcej nie powiem.
Fallout 3 to nie jedyna gra, która zrobiła na nas wrażenie w tym tygodniu. W sieci pojawiły się dema Tomb Raider: Underworld i Mirror’s Edge. Ta ostatnia zrolowała nam pończoszki. Już zacieramy łapki.
Strzeżcie się! Najnowszy odcinek to półtorej godziny nawijania o grach. Na tapecie praktycznie tylko dwa tytuły, które wyróżnia kunszt rzemiosła. Ze stajni Elektroników Dead Space, a z otchłani Ubisoftu nie-kontynuacja Far Cry. Wybaczcie nam, że poświeciliśmy praktycznie cały podcast tylko tym dwóm tytułom, ale niech to świadczy o naszym entuzjazmie!
Nie bójta się, nowy odcinek legendarnego już dziś podcastu, skrojonego dla waszej przyjemności, już dostępny. W tym tygodniu, na spokojnie, spotkali się Dr Judym z Dahmanem i gawędzą o paru tytułach, których premiera niebawem, a także w co ostatnio grali. Nie uszło naszej uwadze, że pojawiło się demo Tom Clancy’s EndWar, gry, która rewolucjonizuje sterowanie w gatunku RTS. Na koniec wrócimy jeszcze do dyskusji na temat sensowności istnienia pudełkowych wersji gier w dobie musowych aktywacji przez Internet. Zapraszamy do słuchania i komentowania, a my lecimy zebrać siły przed nadchodzącą burzą tytułów.
Szerokim łukiem omijamy temat tygodnia czyli targi gier w Tokio. Nie byliśmy tam, więc nie było sensu silić się na komentarz, skoro nic sensacyjnego nie zaprezentowano. Za to wydarzyło się parę interesujących rzeczy wartych komentarza i to na naszym poletku. Dla przykładu zarejestrowano atak histerii prezenterki na widok modelki wcielającej się w rolę Lary Croft, a także wystrzelenie w kosmos ojca współczesnych gier MMORPG.
Kiedy przejdziemy do gier, w które ostatnio graliśmy, wrócimy na chwilę do Star Wars The Force Unleashed i nowego Alone in the Dark, a z nowości przyjrzymy się Crysis Warhead. Jak zwykle gdzie kucharek sześć, tam opinii dwanaście.
Później porozmawiamy o zabezpieczaniach i sposobach wydawców na powstrzymanie nielegalnej dystrybucji. Ostra i poważna dyskusja o tym jak w walce z piractwem najbardziej tracą uczciwi gracze.
W dobie sensacyjnego dziennikarstwa i ostrych jak brzytwa obserwatorów nic nie umknie niczyjej uwadze. Postanowiliśmy wyjść na przeciw prośbom i po raz pierwszy od czasów nostalgicznie wspomnianej Załogi G w jednym miejscu zebrali się Zbigniew Jankowski, Juliusz Konczalski i Damian Paluch. Słuchacze znajdą odpowiedzi na wiele interesujących pytań, takich jak: co wydarzyło się w 1999 roku, co robił red. K. circa 2000, w jaką obecnie popularną grę będzie się jeszcze grało za 10 lat, kim jest Andrzej Sz, kto będzie polską twarzą Saint Row 2, itd.