Fantasmagieria - Podcast 533 - “Oczym mytu gadamy”

W dniu nagrania pojawiła się w oficjalnej sprzedaży mini konsolka THEA500, stąd oczywistym jest, że pierwszych kilka chwil audycji poświęcimy rzetelnej recenzji klona Amigi. Nie wszystko jest tak różowo, kilka aspektów zdecydowanie do poprawy, niemniej jest to idealny gadżet dla tych co chcą wrócić do tych wspaniałych chwil z lat 90-tych, a nie interesuje ich kupowanie starych sprzętów lub emulacja na PC.
Część środkową ponownie poświęcimy planszówkom, bo niejednokrotnie wywoływaliście ten temat do tablicy. Tym razem nacisk na gry z gatunku “deck building”, ale i nie tylko!
Ceniony, na pewno przez wielu, kącik kulturalny jest naprawdę mikroskopijny, ale ostatnio był zaniedbywany, stąd taka krotochwilna reaktywacja.
Najwięcej czasu poświęcimy Elden Ring. Tu już nie ma figli. Tym razem mam za sobą dziesiątki godzin w Pogrobnie, na Jeziorze Libunia, na Płaczącym Półwyspie, w Caelid i w tych wszystkich monumentalnych miejscach, zamkach, akademiach, lochach, które sprawiają, że pod względem eksploracji mrocznego świata fantasty tytuł od From Software nie ma równych.
W rozmowie udział wzięli Jules i Dahman. Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Ściągnij pięćset trzydziesty trzeci odcinek podcastu
Youtube
Archive.org: mp3, ogg
Pamiętajcie, że największą satysfakcją jest nie tylko liczba odsłon, komentarzy, ale też wasze wsparcie! Drobnym datkiem wesprzecie korzystając z paypala (adres dahman–małpa–fantasmagieria.net - na ten adres możecie pisać do mnie, jeśli preferujecie przelew bankowy), albo w każdy inny dowolny sposób (np. kodem na grę). Bardzo dziękuję!
Ściągnij / subskrybuj podcast na iTunes
Fantasmagieria na Facebooku / na Twitterze / Grupa FB


Majowa ofensywa Playstation Plus nie umknęła naszej uwadze i nie omieszkaliśmy skomentować zapowiedzi wrzucenia do ramówki, za darmo w ramach usługi, gier Hitmana: Absolution i Catherine. Podobnymi akacjami Sony sprawia, że puszczamy w niepamięć “awarię” PSN z 2011, jednocześnie wysoko podnosząc poprzeczkę Microsoftowi, który choć na razie nie musi, może z czasem zrewidować Xbox Live i z nową generacją dorzucić coś więcej niż wbudowanego skype’a.
Jeśli czytacie te słowa to znaczy, że się udało. Przetrwaliśmy największą próbę jakiej do tej pory ludzkość musiała stawić czoła. Amerykanie po raz kolejny stanęli na wysokości zadania i uratowali świat przed zagładą. Całość oczywiście sfilmowali i wrzucili na bluraya (dostępny w każdy dobrym sklepie, w każdym wariancie fabularnym). Znowu czuję się bezpiecznie i wiem, że mogę bez obaw kontynuować pracę nad audycją.
Wesołych Świąt! Dziękujemy, że jesteście z nami kolejny rok i mam nadzieję, że jeszcze wiele świąt przed nami. Pamiętajcie, żeby nas jeszcze odwiedzić kiedy już będzie po karpiku! A teraz zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!