Fantasmagieria - Podcast 272 - “Team Luigi”
Nie będziemy wam zanudzać o nowej generacji, bo nasłuchacie się o niej wszędzie indziej, choć pewnie od tematu nie da się uciec także tutaj.
Jako, że właśnie wchodzimy w mały sezon ogórkowy, nowości jest niewiele, a mamy możliwość gościć jego ekscelencję ambasadora Wiju, powróci temat konsoli, która to miała następną generację rozpocząć już rok temu. Nadrabiamy zaległości, więc dodatkowo w odcinku premiera kącika “Co mnie drażni w Wii U“, czyli frustracje inteligenta w cyfrowym świecie. Oczywiście wszystko półżartem półserio.
Kącik “W co ostatnio grałeś?” skromniutki, bo właściwie tylko dwa tytuły: New Super Mario Luigi U oraz NBA 2K13. Z naszej analizy porównawczej dowiecie się co wspólnego z flagową platformówką N ma Demon’s Souls oraz jak wygląda proza życia aspirującego koszykarza najlepszej ligi koszykarskiej świata. W tle słów kilka o przygodzie jaką jest kupowanie gier w promocji.
Poza tym, no właśnie, poza tym wiele innych ciekawych* dygresyjek.
W odcinku udział wzięli Jules i Dahman. Zapraszamy do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Ściągnij dwieście siedemdziesiąty drugi odcinek podcastu

Z przyczyn obiektywnych nie udało się zebrać stałej ekipy i wydawało się, że po raz kolejny zaliczymy obsuwę. Na szczęście, dosłownie na pięć minut przed nagraniem, do wirtualnego studia wpadli dwaj przemili dżentelmeni. Jeden z nich jest dobrze znany, ale aby nie posuć niespodzianki nie napiszę nic więcej.
W najnowszym, mocno spóźnionym odcinku, skomentujemy głównie galę Video Games Awards 2011, a przede wszystkim zwiastuny, które zaprezentowano. Było tego sporo, więcej niż osób na scenie przyjmujących wyróżnienia. Nie rzuciły nas na kolana, ale na pewno zaciekawiły. Szczególnie w kontekście podejmowania przez studia developerskie gatunków, którymi wcześniej w ogóle się nie zajmowali. To ciekawe i na pewno, przy sukcesie, udowodni, że dobre studio developerskie nie daje się po prostu zaszufladkować.
Jako, że następny odcinek dopiero po świętach, chciałbym wszystkim naszym słuchaczom złożyć serdeczne życzenia spokojnych świąt, które spędźmy z rodziną, a nie przed ekranem monitora delektując się tymi wspaniałymi i hojnymi obniżkami gier, gdzie człowiek niczym żarłok kupuje więcej niż jest w stanie zagrać! Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia i najlepszych prezentów pod choinką!
Na zegarze grubo po pierwszej w nocy, a ja jeszcze siedzę i dłubie, chcąc wrzucić podcast przed porankiem dnia następnego, który już w większej części poświęcić zamierzam rozwiązywaniu problemów Arkham City. Rocksteady nie zawiodło i nie rąbnęło się w czoło wysoko zawieszoną, przed dwoma laty, poprzeczką. (O grze rozmawiamy na wyrywki, ale konkretniejsze omówienie gry, zaczyna się koło 32 minuty).
Po, z grubsza, trzy tygodniowej przerwie wracamy do nagrywania i od razu dajemy z grubej rury. Ponad dwugodzina extravaganza. Na tapetę wzięliśmy zakończone kilka dni temu, odbywające się w Mieście Aniołów, targi E3 (Electronic Entertainment Expo) - święto graczy. Tam się bąków nie zbija, tam się haruje stojąc w kolejkach, które zawstydziłyby te peerelowskie. To wszystko po to, aby zobaczyć, zagrać w najnowsze, czasami dopiero co zapowiedziane gry, a jak i szczęście dopisze, uścisnąć dłoń legendą branży.











